Zanim przedstawił Wiktorię rodzinie podał jeden warunek! Wielkie emocje w "Rolnik szuka żony"
Co wydarzyło się w najnowszym odcinku bijącego rekordy programu "Rolnik szuka żony"? Jak zwykle na widzów czekało wiele emocji oraz ważnych rozmów, zmian i wyznań!
Wiktoria straciła głowę dla Adama, Agata dała sobie szansę z Irkiem, Sebastian już po jednej randce zdecydował się pozostać sama na sam z Kasią, Marcin wybrał Anię, a Rafał niespodziewanie wybrał Dominikę. W najnowszym odcinku wiele się działo - bohaterowie odbyli między sobą wiele ważnych rozmów, mówili o uczuciach i przyszłości.
Jak się okazuje, Adam powiedział kiedy swojej rodzinie, że jeżeli przedstawi im dziewczynę, to będzie to właśnie ta właściwa.
"Jeśli się nie jest czegoś pewnym do końca, to po co robić zamieszania niepotrzebne, a jak wiesz, że to może być to" - opowiadał Adam.
Widzę przez nasze wspólne rozmowy, że on jest, że się interesuje, że mogę mu się wygadać i możemy porozmawiać (...). On jest i to jest takie fajne, naturalne" - wiktoria Jestem na etapie przyzwyczajania się do tego, że jesteśmy razem" - dodała.
Później para odbyła ważną rozmowę na łódce. Adam stwierdził, że będą się dalej poznawać, aż na palcu Wiktorii pojawi się pierścionek.
"Liczę na to właśnie, że tak to się potoczy" - powiedziała Wiktoria.
"Myślę, że pasujemy do siebie" - stwierdził Adam.
Wiktoria dodała, że jeżeli Adam będzie gotowy, to mogliby zamieszkać razem i "sprawdzić się w codzienności".
Marcin i Ania nie widzieli się przez tydzień i nie mogli doczekać ponownego spotkania. Podczas wizyty u rodziny Ani oboje zasugerowali, że planują razem zamieszkać, czym trochę zaskoczyli rodzinę Ani. Jej siostra wspomniała, że to trochę szybkie tempo, ale to wskazane, ponieważ para będzie mogła się lepiej poznać. Widać, że ostatnia rozłąka nie przypadła im do gustu.
"Tęskniłaś" - zapytał Marcin.
"Tak" - odparła Ania.
"Ja też".
Para wybrała się na randkę do muzeum. Pod koniec programu Marcin stwierdził, że jest na dziewięćdziesiąt parę procent pewny, że Ania to ta jedyna.
"Jak patrzę na Anię, to robi mi się tak po prostu ciepło na sercu. Nie jestem jeszcze na sto procent pewny, ale na dziewięćdziesiąt kilka procent, że to jest ta kobieta, z którą chciałbym spędzić resztę życia".
Choć Agata i Ireneusz znaleźli nić porozumienia, to jednak zobowiązania zawodowe Irka i jego częste wyjazdy, spowodowały, że sytuacja mocno się skomplikowała. Para wybrała się na spacer nad rzekę i porozmawiała o swojej sytuacji i uczuciach.
"Myślisz, że wrócisz? Jak cię zaproszę, czy przyjedziesz jeszcze?" - pytała Agata.
"Do ciebie, dla ciebie, dla takich widoków? Chętnie" - mówił na początku Irek.
"Daliśmy sobie szansę, no nie?" - próbowała Agata.
Później przed kamerę Ireneusz wyznał:
"Wiem, że życie z kimś wymaga pewnych nie wyrzeczeń, ale jakby zmiany zasady życia i dopasowania się troszeczkę do kogoś i zrezygnowania z czegoś. Na ten moment Agata nie jest jeszcze tą osobą, dla której mógłbym zmienić i bardzo chciałbym, bo jest różnica między słowem chciałbym, a słowem bardzo chciałbym".
Po raz pierwszy do pary nie przyjechała prowadząca program Marta Manowska. Powodem była choroba.
Rafał i Dominika wybrali się na planespotting o swojej pasji do fotografii. Dominika pomogła także Rafałowi zrobić kilka fotek samolotów - z różnymi rezultatami.
"Coś tam obrobimy, wyciągniemy światło i będzie dobrze" - podsumowała przygodę.
A chwilę później zabrała mężczyznę na... gokarty.
"Wydaje mi się, że nie myślała o sobie, tylko bardziej o mnie. Bardzo to doceniam" - powiedział Rafał.
Z kolei Sebastian i Kasi wybrali się na udaną randkę, jednak na razie rolnik podchodzi do związku dość ostrożnie. Nie mówi o przyszłości.
"Na razie Kasia jest tu przy mnie i jest dobrze" - powiedział.