"Rolnik szuka żony": Zaskakujące wybory! Odjeżdżała ze łzami w oczach

Ten moment jest zawsze dla bohaterów programu "Rolnik szuka żony" trudny. Nie zawsze jest im łatwo podjąć decyzję, z kim chcą próbować tworzyć bliższą relację. Swoich wyborów dokonali już Wiktoria, Sebastian i Agata. Wiktora wybrała Adama, Sebastian Kasię, a Agata zdecydowała się dać sobie szansę i kontynuować znajomość z Irkiem. Swoje decyzje musieli jeszcze podjąć Marcin i Rafał - sytuacja w obu gospodarstwach zrobiła się "nerwowa".

Rafał wciąż się wahał i nie mógł podjąć decyzji - raz było mu bliżej do Anety (częściej), innym razem dawał nadzieję Dominice. Po nieprzespanej nocy, kiedy już pożegnał się z rodziną i przyjaciółmi, których gościł na grillu, wreszcie zdecydował, z którą dziewczyną chce kontynuować dalszą znajomość.

"Rano decyzję już miałem podjętą. Już wiem, ale była to bardzo trudna decyzja. Jestem gotowy na rozpoczęcie życia we dwoje" - wyznał Rafał.

"Napięcie jest" - powiedziała Aneta. "Wczoraj emocje wzięły górę, ale na razie podchodzę do tego na chłodno" - dodała. "Czuję się niekomfortowo, że Rafał wciąż nie wie. Domyślam się, jaki będzie wybór. Zdziwiłabym się, gdyby wybrał mnie" - dodała Dominika. Wyznała przed kamerami, że po randce chciała wyjechać. To było zaskakujące dla Marty Manowskiej.

Nieoczekiwanie Rafał zdecydował się kontynuować znajomość... z Dominiką. "Jestem w szoku, ale jestem szczęśliwa" - wyznała wyraźnie poruszona dziewczyna. "Co czuję? Szczęście, radość, euforię i niepewność co do przyszłości" - dodała.

Z kolei Aneta bardzo przeżyła odrzucenie. Powiedziała przed kamerami, że Rafał dawał jej wyraźnie odczuć, że to ją wybierze. Odjeżdżała ze łzami w oczach.

"Marcin wciąż nie daje po sobie odczuć, która z nas jest faworytką. Ciężko go wyczuć, ciężko go rozgryźć" - żaliła się przed kamerami Magda. "To jest krótki okres czasu. Myślę, że pokazałam siebie, niczego nie udawałam" - dodała. "Marcin dużo pokazał siebie" - wyznała Ania.

"Nie zakładałem w marzeniach, że będę miał tak ciężki wybór" - mówił Marcie Manowskiej Marcin.

U rolnika poprzedniego wieczora, po zakończeniu grilla, pomiędzy Anią i Magdą doszło do nieprzyjemnej sytuacji, która zaburzyła spokój na gospodarstwie. "Wczoraj miałam już dość. Nawet myślałam, żeby jechać do domu" - przyznała otwarcie Magda. Co dokładnie się wydarzyło? Dziewczyna uznała, że podczas grilla rolnik faworyzował Anię. Marcin był zaskoczony reakcją Magdy.

"Porozmawiałyśmy rano. Bardzo polubiłam Magdę. Nie chciałam, żeby relacja miedzy nami się popsuła" - wyznała Ania, która bardzo przeżyła tę sytuację.

Kogo wybrał Marcin? "Wiem, z kim chciałbym zostać" - powiedział rolnik i... Anię. "Jestem zadowolona z wyboru Marcina. Jestem szczęśliwa" - powiedziała Ania. "Poczułam ulgę, że mnie nie wybrał. Czułam, że coś jest nie tak. Ani i Marcinowi życzę jak najlepiej" - wyznała z kolei Magda.

"Warto było czekać na Anię" - powiedział szczęśliwy Marcin.

Widać, że Irek miło spędza czas w gronie rodziny i znajomych Agaty. Udało mu się zdobyć już sympatię syna Agaty, Huberta, ale czy ta sztuka udała mu się też z córkami swojej wybranki?

"Mama przy nim jest pokorna, umie słychać, widzę, że zależy jej na jego zdaniu" - powiedziała córka Agaty.

"Podoba mi się tu, podoba mi się rodzina. Jest bardzo dobra atmosfera. Wszyscy są otwarci na mnie. To są wspaniali ludzie" - wyznał Irek. "Pojawiły się jakieś deklaracje" - powiedziała rolniczka.

Być może ta relacja rozwinie się w coś więcej.

Deszcz pokrzyżował plany Sebastiana i Katarzyny - grill zamienił się w domową imprezę. Kasia musiała sprawdzić się w roli pani domu. 

"Byłem podenerwowany" - wyznał rolnik. "Stresuję się, ale rodzina bardzo miło mnie przyjęła" - wyznała Kasia. "Wizualnie bardzo do siebie pasują" - przyznali przyjaciele i rodzina rolnika.

Gdy pojawili się bliscy rolnika nie zabrakło poważnych rozmów na temat przyszłości pary czy pracy kobiety, przez co atmosfera zrobił się trochę nerwowa. Sebastian martwi się, żeby Kasia - w razie gdyby im się nie udało - nie została na lodzie. Wie, że kiedy się do niego przeprowadzi, musi zrezygnować ze swojej pracy.

Widać, że oboje bardzo poważnie podchodzą do tej relacji i nie chcą podejmować pochopnych decyzji. Czy ten związek się uda? 

Wiktoria i Adam mają już za sobą pierwszy pocałunek. Czy ich związek nadal będzie się rozwijać w takim tempie?

"Czuję się przy nim dobrze. Uśmiecham się, jak go widzę. Widzę w nim dużą dojrzałość. Patrzymy podobnie w przyszłość" - powiedziała rolniczka.

"Niesamowite, aż ciężko w to uwierzyć. Myślę, że to ma przyszłość" - powiedział Adam. "Najważniejsze, żeby to nie zgasło" - wyznała Wiktoria.

Kolejny odcinek programu "Rolnik szuka żony" w kolejną niedzielę, 17 listopada, wieczorem w TVP1.