"Rolnik szuka żony": Wybrała kandydata młodszego o... 15 lat! Widzowie nie kryją zaskoczenia
W jubileuszowej edycji programu "Rolnik szuka żony" nie brakuje zaskoczeń! Największą niespodziankę dotąd sprawiła Anna, która do swojego gospodarstwa zaprosiła kandydata młodszego od siebie aż o 15 lat. "Co chce udowodnić?" - pytają fani programu.
Nowy odcinek przyniósł odpowiedź na to, którzy kandydaci i które kandydatki otrzymały zaproszenia do gospodarstw. Sporym echem odbił się wybór Anny. 36-latka wybrała bowiem m.in. Mikołaja, który jest młodszy od niej o 15 lat.
Anna z programu "Rolnik szuka żony" w "wizytówce" jasno nakreśliła, kogo szuka:
"W związku wierzy w szczerość, uczciwość, oddanie i dobre serce chociaż wolałaby, aby cechami tymi charakteryzował się wysoki, zadbany i uśmiechnięty mężczyzna. Niekoniecznie z przeszłością, ale jest gotowa to przemyśleć. Ktoś, kto dałby jej poczucie, że jest dla niego ważna więcej niż przez chwilę. Z kimś, z kim mogłaby śmiało i bez obaw założyć rodzinę."
Rolniczka otrzymała sporo listów, a wśród nich znalazła się odpowiedź od 21-letniego Mikołaja. Mężczyzna był wyraźnie oczarowany Anią, ale ona - początkowo - była sceptycznie nastawiona do tej znajomości. Finalnie jednak zaprosiła nowego kolegę do gospodarstwa.
Taki ruch ze strony Anny spotkał się z mieszanym odbiorem widzów. Podczas gdy jedni dopingowali bohaterkę "RszŻ 10", inni zastanawiali się, co nią kierowało:
"Ładna babka, ale po co wybrała młodego ? Co chce udowodnić?";
"Ona mogłaby być jego matką... Wiadomo, że nic z tego nie będzie.";
"Ciekawi mnie, dlaczego wybrała tego najmłodszego, jak prędzej czy później I tak mu powie, że do siebie nie pasują wiekowo." - pisali.
Kto - poza Anią - bierze udział w 10. edycji programu "Rolnik szuka żony"?
Agnieszka ma 40 lat, 158 centymetrów wzrostu i jest szczupłą szatynką o brązowych oczach, która nie wyobraża sobie życia innego niż na wsi. Dziś samodzielnie gospodaruje na 17 hektarach, hoduje konie, prowadzi ośrodek jeździecki, hotel i restaurację. Jest więc osobą zajętą, co nie oznacza, że nie znajduje czasu na rozrywki. Oprócz jazdy konnej lubi też jazdę na rowerze i nartach, spacery, podróże dobre książki i ciekawe filmy. Choć bywała już w związkach, nie może z całą pewnością powiedzieć, żeby była kiedyś zakochana. Może teraz się to zmieni. W programie poszukuje wysokiego, szerokiego w barach mężczyzny w wieku od lat 35 do 50, z uporządkowanym życiem zawodowym, poczuciem humoru, dystansem do siebie i cierpliwością do niej. Kogoś, na kogo będzie mogła liczyć, komu będzie mogła się wygadać i z kim będzie mogła założyć rodzinę. Nigdy nie zaakceptowałaby mężczyzny leniwego, chorobliwie zazdrosnego lub nadużywającego alkoholu. Nie ma nic przeciwko rozwodnikom, o ile sprawa jest już definitywnie zamknięta.
Waldemar (zwany przez przyjaciół "Waldi") ma 41 lat, oczy piwne, 184 centymetry wzrostu i 83 kilogramy żywej wagi. Z wykształcenia specjalista od turystyki i hotelarstwa, z zamiłowania i zawodu rolnik. Dumny ojciec 7-letniego Darka, który jest dla niego najważniejszą osobą w życiu; niestety małżeństwo z mamą Darka nie przetrwało próby czasu i już od trzech lat prowadzi samotne życie. Miłośnik kina, muzyki i tańca, pasjonat dalszych i bliższych podróży, darta, kręgli i aktywnego spędzania czasu. W programie poszukuje kogoś, z kim mógłby dzielić swoje życie, swoje radości i smutki, obowiązki i wolny czas. Kogoś, kto na lojalność odpowiedziałby lojalnością, na szczerość szczerością i z kim mógłby szukać wspólnego szczęścia. Nie ma specjalnych preferencji co do wyglądu, choć nie ukrywa, że ten nie jest mu obojętny, nie wyobraża też sobie związku bez wzajemnej chemii. U kobiety nie zaakceptowałby palenia papierosów, arogancji czy nadmiernej impulsywności, ważna też będzie dla niego stosunek potencjalnej wybranki do jego syna.
Artur ma 28 lat; razem z rodzicami i dziadkami uprawia pond stuhektarowe gospodarstwo na Mazowszu, co pozwala mu uprawiać jego pasję - prowadzenie wielkich i ciężkich maszyn. Wysoki (188 cm) brunet z zarostem, wesoły i optymistyczny. Czy jest również - jak twierdzi - uprzejmy, odpowiedzialny, lojalny i uczciwy? O tym przekonacie się, pisząc list. Poszukuje naturalnej, wyrozumiałej, odważnej i kreatywnej kobiety, która nie tylko mu się spodoba, ale także takiej, żeby można było o wszystkim porozmawiać, pośmiać się, zabawić i razem znaleźć wspólny temat. Taką, którą będzie mógł zabierać na wiele fantastycznych randek, bo, jak mówi, "nieważne gdzie, ważne z kim".
Dariusz to 27-letni rolnik z województwa łódzkiego specjalizujący się w hodowli nowalijek, czyli wiosennych warzyw. Rolnik z wykształcenia i zamiłowania, który nie wyobraża sobie, by kiedyś miał mieszkać gdzie indziej niż na wsi: ma tu ciszę, spokój i kontakt z naturą, których na próżno szukać gdzie indziej. Ten mierzący sobie 180 centymetrów wzrostu brunet o ciemnych oczach jest również miłośnikiem tenisa stołowego (w którym jest - jak twierdzi - całkiem niezły), siatkówki i piłki nożnej. Interesuje się motoryzacją, lubi dobre filmy, a w wolnych chwilach spotyka się ze znajomymi i rodziną. Choć zawsze podobały się mu niebieskookie brunetki o długich włosach, to w "Rolniku" szuka przede wszystkim kogoś, kto byłby gotów dzielić z nim jego życie i jego pasję, kogoś, kto zaakceptowałyby go takim, jakim jest i z kim mógłby założyć własną rodzinę.