"Rolnik szuka żony": Widzowie im kibicują. "Wierzę, że to przeznaczenie"
Ta relacja szybko się rozwija, a widzowie piszą, że przypomina historię Ani i Grzegorza Bardowskich z 2 edycji programu "Rolnik szuka żony". "Ja wierzę, że ten cały program i to, że się spotkaliśmy, to przeznaczenie" - mówi bohaterka produkcji TVP.
Wydaje się, że niektóre związki rozkwitają w oczach. Wiktoria została dziewczyną Adama, Rafał coraz lepiej rozumie się z Dominiką, a Marcin i Ania zdążyli już wspomnieć o przeprowadzce - to oznacza, że sytuacja robi się poważna.
Widzowie piszą, że relacja, która tworzy się między Anią i Marcinem trochę zaczyna przypominać historię Ani i Grzegorza Bardowskich z 2 edycji "Rolnika". To właśnie Grzegorz podczas czytania listu Ani powiedział, że przed tą panią mógłby przyklęknąć na jedno kolano - para jest od kilka lat szczęśliwym małżeństwem i ma dwójkę dzieci.
Relacja Ani i Marcina z 11. edycji szybko się rozwija i widzowie bardzo im kibicują. Jak dalej potoczy się historia tej pary?
"Jak patrzę na Anię, to robi mi się ciepło na sercu" - wyznał w poprzednim odcinku Marcin.
"Ja wierzę w to, że ten cały program i, że się spotkaliśmy to przeznaczenie. Odkąd zobaczyłam Marcina w wizytówkach to poczułam w środku, że to fajny kandydat" - powie Ania w 11. odcinku, który widzowie obejrzą w najbliższą niedzielę, 24 listopada.
Historia "Rolnika" widziała już wiele: zaręczyny w trakcie programu, a nawet ślub przed finałem programu. Jednak z drugiej strony widzowie byli też świadkami kilku spektakularnych rozstań.
W 11. odcinku rolnicy spotkają się ze swoimi wybrankami w różnych, urokliwych miejscach, pogoda będzie dopisywać, ale czy atmosfera na randkach będzie równie pogodna? Zobaczymy!
11. odcinek 11 edycji "Rolnik szuka żony" już w najbliższą niedzielę. A na Wielki Finał programu zapraszamy już 1 grudnia!