Rolnik szuka żony
Ocena
programu
7,3
Dobry
Ocen: 927
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Rolnik szuka żony": Uczestnik krytykowany za... akcent i to, gdzie mieszka

W Niedzielę Wielkanocną widzowie obejrzeli odcinek zerowy 11. edycji programu "Rolnik szuka żony". Poznaliśmy trzy rolniczki i sześciu rolników. Jeden z nich wzbudził szczególnie zainteresowanie internautów - chodzi o akcent uczestnika i to, gdzie mieszka. O co tu chodzi?

"Rolnik szuka żony": Bohaterowie 11. edycji

W odcinku zerowym "Rolnik szuka żony" można było zobaczyć wizytówki trzech kandydatek oraz sześciu kandydatów. Do tej pory nie było aż tylu kobiet w programie. Wiadomo, że najmłodsza z rolniczek ma 23 lata, a najstarsza 57. Wśród mężczyzn najmłodszy bohater ma również 23 lata, a najstarszy 44.

O wejście do programu starają się: Wiktoria, Beata i Agata oraz Rafał, Christoph, Sebastian, Marcin, Dominik i Paweł. Kto z nich otrzyma najwięcej listów i trafi do kolejnych odcinków? Tego dowiemy się po wakacjach.

Reklama

Wśród mężczyzn najszerzej komentowana była wizytówka Christopha. Mężczyzna ma silny niemiecki akcent i mieszka w dość specyficznych warunkach. Nie umknęło to internautom. Bohater produkcji TVP nie ma klasycznego domu i mieszka w tak zwanym "domku holenderskim", który na pierwszy rzut oka wygląda dość niepozornie. Marta Manowska bardzo chciała zobaczyć wnętrze domu Christopha. W środku jest przytulne i wydaje się, że niczego tam nie brakuje.

Na profilu programu na Facebooku pojawiło się sporo komentarzy wspierających rolnika, jednak część osób krytykuje to, gdzie rolnik mieszka.

"Czy to możliwe, aby ktoś kto obrabia 600 ha mieszkał w domku holenderskim?", "To bungalow potocznie nazwany barak", "Niemiec w Polsce mieszka w przyczepie", "Troszkę dziwne to gospodarstwo i dom... ale chyba miły chłopina" - piszą internauci.

"Ten dom holenderski wygląda lepiej niż niejedna polska chata w bloku", "Znajdzie odpowiednią kobietę z którą będzie chciał spędzić resztę życia to wybudują sobie wymarzony dom od podstaw" - piszą inni.

"Rolnik szuka żony 11": Kim jest Christoph?

Christoph dzieciństwo spędził na rodzinnym gospodarstwie w Niemczech. Do Polski przyjechał 10 lat temu, by przejąć biznes, który zapoczątkował jego ojciec. Razem z siostrą zajmują się produkcją trawy w rolkach, ogórków gruntowych, dyni, brukselki, kapusty i rzodkiewki. Dodatkowo uprawiają kukurydzę i rzepak. Obecnie gospodarują na 600 hektarach, a ich gospodarstwo położone jest na Dolnym Śląsku.

Christoph z wykształcenia jest ogrodnikiem, interesuje się kulturystyką, ma 185 cm wzrostu. Znajomi mówią o nim, że jest pracowity, opiekuńczy, pewny siebie, przedsiębiorczy, umie ocenić ryzyko i radzi sobie w trudnych sytuacjach. On sam ceni w sobie umiejętność słuchania. Był w trzech poważnych związkach, wyciągnął wnioski z tych relacji i jest przekonany, że nie spotkał jeszcze tej właściwej osoby. Podkreśla, że chciałby związać się z Polką. Ważne, aby była to dziewczyna inteligentna, która będzie miała swoje pasje i zainteresowania, niekoniecznie musiałaby pomagać mu w pracy, ale chciałby, aby chciała zrozumieć jego świat i była gotowa na założenie rodziny.

Christoph spędził dzieciństwo w rodzinnym gospodarstwie w Niemczech. Teraz zamieszkał w Polsce i chciałby poznać zwyczajną dziewczynę, Polkę, która będzie dla niego wsparciem i z którą założy rodzinę.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Rolnik szuka żony 11
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy