"Rolnik szuka żony": Pytania wytrąciły ją z równowagi. W końcu nie wytrzymała!
Ania i Kuba z programu "Rolnik szuka żony" to jedna z ulubionych par miłośników produkcji. Już na wiosnę na świat przyjdzie ich pierwsze wspólne dziecko. Para jest aktywna w mediach społecznościowych. Jednak pytania fanów ostatnio sprawiły, że Ania już nie wytrzymała! Co powiedziała?
Ania i Jakub to para, która zdobyła największą sympatię widzów 10. edycji programu "Rolnik szuka żony". Fani polubili ich za bezpośredniość, szczerość, poczucie humoru i za to, że postanowili nie przejmować się opiniami innych - dzięki temu znaleźli w produkcji TVP miłość.
W świątecznym odcinku programu okazało się, że zamieszkali razem, a w dodatku są już po zaręczynach. To nie były jedyne radosne wiadomości. Ania wyznała, że jest w ciąży. Kuba zdradził, że to będzie chłopiec. Ich syn przyjdzie na świat wiosną 2024 roku.
Co obecnie słychać u Ani i Jakuba? Para przygotowuje się na powitanie swojego syna. Wspólnymi chwilami chętnie dzieli się z fanami w mediach społecznościowych.
Ania, która ma już ponad 120 tysięcy obserwujących na Instagramie, zorganizowała niedawno na swoim Instastory Q&A dla fanów. Czego chcieli dowiedzieć się miłośnicy "Rolnika"? Niektóre pytania spowodowały, że rolniczka już nie wytrzymała! Co się stało?
Najwięcej pytań dotyczyło oczywiście ciąży i tego, jak czuje się przyszła mama. Jednak niektóre pytania były dla Ani zbyt osobiste.
"Nie odpowiadam na pytania, który to miesiąc? Jakie imię dziecka? Kiedy dowiedziałam się o płci dziecka? Na kiedy poród? Każdy człowiek ma jakieś granice prywatności także proszę o uszanowanie tego" - napisała na Instagramie.
"Uważam, że jest to nasza prywatna strefa, pomimo tego, że staliśmy się osobami publicznymi, to jednak mamy prawo decydować o tym, co chcemy, a co nie chcemy pokazywać ludziom" - dodała.