"Rolnik szuka żony": Marta Paszkin i Paweł Bodzianny wzięli ślub kościelny
Od jakiegoś czasu Marta Paszkin i Paweł Bodzianny na swoich Instagramach relacjonowali przygotowania do ślubu kościelnego. Para 30 czerwca powiedziała sakramentalne "tak". Na miejsce ceremonii wybrali specjalne miejsce.
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny to para, która pojawiła się aż w dwóch programach TV. Najpierw widzowie show: "Rolnik szuka żony" stali się świadkami narodzin uczucia między rolnikiem i wybraną przez niego kandydatką, a następnie – już po finale edycji z ich udziałem – Marta i Paweł spróbowali swoich sił w "Dance, dance, dance".
"Rolnik szuka żony" to program, który ma wielu fanów. Obecnie widzowie czekają na jubileuszowy, 10. sezon. Jedną z par, która poznała się dzięki produkcji TVP, jest Marta Paszkin i Paweł Bodzianny. Uczestnicy wzięli udział w 7. edycji show, która była emitowana w 2020 roku. Zakochani zamieszkali razem, a także powitali na świecie syna - Adasia. Chłopiec niedawno świętował pierwsze urodziny.
W marcu zeszłego roku para wzięła ślub w Urzędzie Stanu Cywilnego. Teraz małżonkowie powiedzieli sakramentalne "tak" w kościele.
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny chcieli, by ich ślub kościelny wypadł spektakularnie. Przypadkowo wybrali datę 30 czerwca, ze względu na letnią pogodę. Wkrótce okazało się, że to właśnie w ten dzień, trzy lata temu dwójka spotkała się po raz pierwszy.
Nowożeńcy pobrali się w Pałacu w Brunowie, miejscu, które ma również szczególne znaczenie. To tam Marta i Paweł zobaczyli się pierwszy raz. Para opublikowała serię klimatycznych fotografii z parku przed Pałacem.
"Fotki zrobione na szybko, wczoraj w parku przed pałacem, w którym się poznaliśmy. To w tym parku malowałam obraz tego, jak wyobrażam sobie przyszłość (info dla wtajemniczonych, którzy kibicowali nam w programie RszŻ)" - czytamy.
Z instagramowej relacji Pawła Bodziannego dowiadujemy się, że nowożeńcy powiedzieli sobie sakramentalne "tak". Mężczyzna postawił na klasyczny czarny garnitur z muszką, a Marta Paszkin wybrała długą, białą suknię ze zdobieniami. Długie blond włosy zakręciła w loki i spięła w elegancki kucyk.
W ten dzień odbył się również chrzest ich syna, Adasia. Para postanowiła połączyć obydwie ceremonie.
