"Rolnik szuka żony 9": Mateusz jednak odnajdzie miłość?
Mateusz z programu "Rolnik szuka żony" był ostatnio powodem niemałej burzy w sieci. Uczestnik podejrzewał, że jest oszukiwany i stał się nadmiernie podejrzliwy, a ostatecznie - wysłał do domu wszystkie kandydatki. Teraz wiele wskazuje, że los jednak się do niego uśmiechnie. W nadchodzącym odcinku uczestnik randkuje z kolejną dziewczyną i wprost promienieje.
Mateusz pożegnał się z dwiema ostatnimi kandydatkami w atmosferze skandalu. W opublikowanym ostatnio zwiastunie widzowie mogą zobaczyć go z innej strony, jako radosnego i otwartego mężczyznę.
Uczestnik programu "Rolnik szuka żony" oczekuje na kolejną kandydatkę z bukietem kwiatów, a ciepłe powitanie dobrze rokuje ich relacji!
"Pierwsze wrażenie myślę, że bardzo pozytywne" - stwierdziła urocza brunetka.
Co ciekawe Mateusz niedawno pokazał na Instagramie ujęcie, które wskazywało na to, że mężczyzna nadal z kimś randkuje. Czyżby wciąż kontynuował tę znajomość?
W dziesiątym odcinku programu "Rolnik szuka żony" Marta Manowska odwiedziła Mateusza, aby dowiedzieć się, dlaczego rolnik został sam. Najpierw uczestnik pożegnał się z Zuzanną, potem odprawił Martynę i Karolinę.
Przypomnijmy, że Mateusz postanowił porozmawiać z dwiema kandydatkami na temat ich szczerości wobec niego. Na jaw wyszła pewna drażliwa kwestia. Czwartego dnia pobytu dziewczyn w domu rolnika ktoś wysłał mu screeny tajemniczych SMS-ów, które pomiędzy sobą wymieniały kandydatki. W efekcie tych wydarzeń Mateusz zażądał, aby jego dom opuściły Martyna i Karolina.
Rolnik wyznał, że do dziewczyn po wyjeździe zaczęła pisać Zuza. "W jednej z tych rozmów było, że dziewczyny chcą wyjechać. Powód był taki odnośnie mojego gospodarstwa, że się sypie. Najbardziej zabolało mnie to, że dziewczyny nie były ze mną szczere" - oświadczył. Manowska chciała się dowiedzieć, czy Mateusz rozmawiał o tym z dziewczynami. "Karolina się przyznała, Martyna była bardzo zmieszana i nie wiem, czy miała w tym jakiś udział" - stwierdził.