Rolnik szuka żony
Ocena
programu
7,2
Dobry
Ocen: 998
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Rolnik szuka żony 9": Cała prawda o screenach SMS-ów Mateusza

To sprawa podczas dziewiątej edycji programu "Rolnik szuka żony" wywoływała ogromne dyskusje. Kto wysyłał Mateuszowi screeny SMS-ów, przez które rolnik pożegnał wszystkie swoje kandydatki? Czy w ogóle ktoś widział te screeny?

"Rolnik szuka żony 9": Mateusz i tajemnicze screeny

Mateusz z programu "Rolnik szuka żony" nie stworzył związku, chociaż do swojego gospodarstwa zaprosił trzy kandydatki. Bohaterowi trudno było znaleźć "wspólny język" z Zuzanną, Martyną i Karoliną. Wybrane przez niego kandydatki mocno nadszarpnęły jego zaufanie, a zrezygnowany mężczyzna ostatecznie nie wybrał żadnej z nich.

Zdaniem 24-latka, dziewczyny już na początku ich pobytu zawiązały między sobą "sojusz" i postanowiły zrezygnować z dalszych starań o serce rolnika. Mateusz najpierw pożegnał się z Zuzią, a następnie podziękował za udział w show także dwóm pozostałym paniom. Okazało się, że rolnik otrzymał screeny wiadomości SMS wymienianych między dziewczynami - autorki wpisów miały w nieprzychylny sposób wyrażać się m.in. o gospodarstwie rolnika.

Reklama

O całej sprawie Marta Manowska rozmawiała z rolnikiem. "Dostałem screeny rozmów między Zuzą a dziewczynami (...). Dziewczyny pisały, że chcą wyjechać. Powód był: że 'moje gospodarstwo się sypie'" - powiedział Mateusz. Choć początkowo rolnik mówił, że nie może powiedzieć, kto mu wysłała screeny, potem już twierdził, że nie wie, kto mógł je wysłać.

Sprawa mocno podzieliła fanów programu. Większość twierdziła, że Mateusz coś ukrywa albo w ogóle nie ma tych screenów i całą sprawę zmyślił. Również jego kandydatki twierdziły, że nie wiedzą, o jakich SMS-ach mówi młody rolnik.

"Mateusz miał screeny. Widziałem je osobiście"

Jak jest prawda? Wszyscy chcieli dowiedzieć się, o co w tym wszystkim chodzi. Podczas finałowego odcinka znowu wrócił temat screenów, ale Mateusz "uciął" rozmowę i nie chciał do tego wracać.

Nieco więcej na ten temat powiedział reżyser programu "Rolnik szuka żony", Konrad Smuga, w rozmowie z Wirtualną Polską. Smuga przyznał, że widział screeny SMS-ów, które otrzymał Mateusz.

"Mateusz miał screeny. Widziałem je osobiście. Ktoś mu przysłał screeny tych rozmów. Nie chciał ujawnić, kto to zrobił. Pokazał nam tylko, że one istnieją, widzieliśmy je. Dlatego pokazaliśmy ten wątek w programie. Powiedział nam tyle, ile chciał. Staraliśmy się to pokazać tak, by widz, jak najwięcej zrozumiał, ale sami do końca nie wiemy, jak to było" - stwierdził Konrad Smuga.

Mateusz jako jedyny z piątki bohaterów dziewiątej edycji "Rolnik szuka żony" nie znalazł miłości w programie. Jak ułożą się jego dalsze losy, nie wiadomo.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Rolnik szuka żony 9
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy