Rolnik szuka żony
Ocena
programu
7,3
Dobry
Ocen: 949
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Rolnik szuka żony 10": Czy Sara jest gotowa na przeprowadzkę? Artur nalega

W ostatnim odcinku bohaterowie programu "Rolnik szuka żony 10" wybrali się w rewizyty do swoich wybranków. Artur odwiedził Sarę, aby poznać jej mamę. Jak zakończyła się ta wizyta? Padły ważne pytania!

"Rolnik szuka żony 10": Sara i Artur

Na Artura czekała Sara ze swoją mamą. Jakie wrażenie wywarł młody rolnik?

"Wizualnie do siebie pasują, ale widać też, że oni dobrze się ze sobą czują (...). Nie widziałam córki tak szczęśliwej od dłuższego czasu. Może trafiła na mężczyznę swojego życia?" - zastanawiała się głośno mama dziewczyny.

Sara zabrała Artura na spacer po parku i w najbliższym czasie zaplanowała wyjście do kina. Co na to rolnik?

"Takie chodzenie i spacery... To nie dla mnie, ale nie mogę tego dać po sobie poznać, że jest inaczej. Wiadomo, trzeba się dostosować. Jeden lubi spacerować, drugi lubi co innego" - wyznał przed kamerami. 

Reklama

Sara, niezrażona uwagami Artura, powiedziała, że będzie dla nich planowała takie aktywności. Potem zabrała rolnika na gokarty i na rowerki wodne - to już mu się bardzie podobało.

Artur nalega na przeprowadzkę. Co na to Sara?

Para rozmawiała o wspólnej przyszłości. Rolnik po raz kolejny wspomniał m.in. o przeprowadzce. Sara wyznała, że jest na to gotowa, ale... jeszcze nie teraz. Artur wyglądał na nieco zawiedzionego.

"W pewnym sensie jestem gotowa na przeprowadzkę, ale to musiałabym być w stu procentach pewna. Jeszcze się poznajemy, ale wszystko zmierza w dobrym kierunku" - odpowiedziała.

Z kolei dziewczyna chciała wiedzieć, kim ona dla niego jest, jak o niej myśli. Co powiedział Artur? Mężczyzna stwierdził, że to ktoś więcej niż przyjaciółka.

Jak potoczą się dalsze losy bohaterów? W kolejnym odcinku party wybiorą się na randki wyjazdowe.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Rolnik szuka żony 10
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy