"Rolnik szuka żony 10": Co dalej z Sarą i Arturem? Był na imprezie z inną?
Już dzisiaj finał 10. edycji programu "Rolnik szuka żony". Wszyscy zastanawiają się, jak potoczyły się losy bohaterów. Czy Sara i Artur - ulubiona para fanów produkcji TVP - nadal są parą? Niedawno w mediach społecznościowych pojawiła się informacja, że na andrzejkowej imprezie młody rolnik bawił się już z kimś innym. Jaka jest prawda?
Finał programu "Rolnik szuka żony" tradycyjnie realizowany jest w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą. Spotykają się tam bohaterowie produkcji ze swoimi wybrankami. Wtedy widzowie dowiadują się, jak potoczyły się losy rolnikowych par - które z nich przetrwały, a które postanowiły się rozstać.
W zapowiedzi ostatniego odcinka można zobaczyć, kto pojawił się w Kazimierzu Dolnym, a kogo zabrakło. Fani programu zastanawiają się, czy ich ulubione pary przetrwały i nadal rozwijają swoją znajomość. Co dzieje się u Artura i Sary? To chyba ulubiona para widzów w tej edycji "Rolnika".
Przypomnijmy, że w poprzednim odcinku Sara przypomniała Arturowi jego słowa z wizytówki o tym, że "lekcja została odrobiona". Chodzi o to, że poprzednie związki rolnika rozpadały się przez to, że praca była dla niego najważniejsza i to jej poświęcał cały swój czas.
Czy Sara zmieni nastawienie rolnika? Wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Podczas randki wyjazdowej para rozmawiała nawet na temat przeprowadzki dziewczyny.
Jednak na początku grudnia w sieci pojawiły się zdjęcia z imprezy andrzejkowej, na której spotkali się uczestnicy różnych edycji programu "Rolnik szuka żony". Według relacji osób, biorących udział w spotkaniu i zdjęć, które pojawiły się na profilach rolników, Artur świetnie bawił się na tej imprezie, ale... bez Sary! Pojawiły się nawet informacje, że rolnik był tam ze swoją inną kandydatką - Olą. Plotki?
Zatem, czy Artur i Sara nadal są parą? Zwiastun nowego odcinka niewiele wyjaśnia.
Na oficjalnym profilu programu "Rolnik szuka żony" na Facebooku pojawiło się zdjęcie uśmiechniętego Artura. Pod postem od razu zaroiło się od komentarzy. Co piszą fani produkcji TVP?
"Na początku kibicowałem Arturowi i Sarze. Teraz zmieniłem zdanie i bardziej widzę u boku Artura Olę. Ola jest bardziej dojrzała i orientuje się co ją czeka na wsi. Oprócz tego nie pieściła się tak jak Sara. Ten ton Sary może być męczący. To jest tylko moje zdanie ale obojętnie, którą wybierze to życzę im wszystkiego najlepszego".
"Słowo przeprowadzka... to słabe. A gdzie uczucia, staranie o partnerkę. Tu bardziej ona o niego zabiegała. Kolejny drętwy facet, nie widać z jego strony uczucia, ba... nawet nie widać starania o jej względy. Będę zdziwiona, jeśli coś z tego wyjdzie a jeśli nawet, to jeśli on nie zacznie o nią zabiegać to nie zazdroszczę jej".
Myślę, że to nie wypaliło. Artur tak jakby na siłę wybrał Sarę . Kompletnie do siebie nie pasują. Lubię ich, ale myślę, że z Olą miał więcej wspólnego niż z Sarą. To oczywiście moje zdanie i mogę się mylić".
"Artur odnalazł skarb - jeżeli z niego zrezygnuje - będzie największym głupkiem na świecie. Pasują do siebie".
"Tak wszyscy się zachwycali parą Artur - Sara. A mi od początku wydawało się, że nie pasują do siebie i nic z tego nie będzie".
"Moje typy na finał: Ewa i Waldemar nie będą już parą; Sara i Artur nie będą już parą; Nicola i Dariusz nie będą już parą; Agnieszka jak zwykle będzie narzekać na jakich to ona beznadziejnych facetów zawsze trafia. Natomiast Anna z Jakubem będą jedyną parą, która przetrwa do tego momentu".
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Finał 10. jubileuszowej edycji programu "Rolnik szuka żony" już dzisiaj wieczorem w TVP.