Jak mieszka Sebastian z "Rolnik szuka żony 11"? Tak prezentują się wyremontowane wnętrza
Sebastian, uczestnik 11. edycji "Rolnik szuka żony" wzbudził w widzach ogromne emocje. Jego relacja z Kasią, poznaną w programie, nie przetrwała. Sebastian tłumaczył, że nie widział przyszłości dla ich związku. O losach uczestników po programie widzowie dowiedzą się w kolejnym odcinku. A jak Sebastian żyje na co dzień? Pracuje na ogromnym gospodarstwie, które odziedziczył po ojcu.
Sebastian ma 44 lata i jest kawalerem. [...] W pracę wkłada całe serce, ale przyznaje, że z powodu przejęcia wszystkich obowiązków w gospodarstwie w młodym wieku umknęły mu najlepsze lata życia. Obecnie zajmuje się już tylko produkcją roślinną: pszenicą, rzepakiem i kukurydzą. Jest perfekcjonistą, lubi porządek. W wolnych chwilach wsiada do samochodu i odkrywa piękne zakątki kraju lub ogląda dobre polskie filmy. Jest sumienny i pracowity, a także bardzo rodzinny; ma ogromne wsparcie mamy i siostry - czytamy w opisie na stronie TVP.
"Mojej pracy nie traktuję jak obowiązek. Czynności związane z prowadzeniem gospodarstwa odprężają mnie, dają spokój, wyciszenie i radość. Czasami bywa trudno, kiedy pogoda nie jest sprzyjająca i prace polowe muszą czekać na odpowiednią aurę" - opowiadał w wywiadzie dla TVP.
Na Sebastiana wylała się spora fala krytyki po emisji 11. odcinka programu "Rolnik szuka żony". Po wyjeździe kamer jego relacja z Kasią stanęła w miejscu. Postanowił nawet nie wybierać się na rewizytę oraz nie zapoznawać się z rodziną wybranki.
"Przemyślałem to wszystko, jak wyjechałaś i stwierdziłem Kasia, że nie odnalazłabyś się u mnie. Jak zostałaś, to widziałem, jak się zachowywałaś. To nie jest to. Nie ma co dalej tego przeciągać, robić Ci nadziei. Taką decyzję podjąłem, że nie ma sensu dalej się spotykać" - oświadczył w 11. odcinku "Rolnika" Sebastian.
Kasia nie wyglądała na zaskoczona jego słowami, ale na bardzo rozczarowaną i zawiedzioną już tak.
"To czy bym się nie odnalazła to chyba ja najlepiej wiem. Ja uważam, że bym się odnalazła, chciałabym spokojniejszego życia. (...) To co mówisz jest bardzo ogólnikowe. Było mi trudno, dużo się działo i samopoczucie strasznie mi siadło - aż byłam zdziwiona, że tak" - przyznała kobieta.
"Coś w nim siedzi, co go strasznie blokuje" - stwierdziła Kasia, która zauważyła, że Sebastian wciąż myśli o swoim poprzednim, nieudanym związku. Powiedziała też, że była zaskoczona, że ją wybrał i że to chyba była pochopna decyzja.
Sebastian prowadzi około 100-hektarowe gospodarstwo na Pomorzu, które przejął w wieku 22 lat, gdy stracił swojego tatę. "Zawsze to lubiłem, od dziecka" - przyznał w wizytówce, z której dowiadujemy się także, że dom, w którym mieszka Sebastian został wyremontowany. "Jak Marta przyjechała do mnie z listami, mój dom wyglądał, jak jedno wielkie pobojowisko" - opowiadał.
Posiadłość z lotu ptaka robi niemałe wrażenie.
A jak prezentuje się dom Sebastiana? Budynek został zaprezentowany w pierwszym odcinku obecnego sezonu.
W tym samym odcinku pokazano wnętrza przed renowacją.
W kolejnych epizodach mogliśmy dostrzec, jak wyglądają wyremontowane wnętrza.
Czytaj więcej: "Rolnik szuka żony": tymi słowami rozwścieczył widzów. Zareagowali w komentarzach