Internauci zachwyceni urlopem Bardowskich z "Rolnik szuka żony"! Tak spędzali czas
Ania i Grzegorz Bardowscy z "Rolnik szuka żony" podbili internet swoimi zdjęciami z wakacji na Krecie. Ich urlop w luksusowym hotelu zachwycił fanów i wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci.
Ania i Grzegorz Bardowscy to jedna z najbardziej lubianych par, które poznaliśmy dzięki programowi "Rolnik szuka żony". Dziś tworzą szczęśliwą rodzinę i chętnie dzielą się swoim życiem w mediach społecznościowych. To właśnie dzięki Instagramowi fani mogli zajrzeć do ich wakacyjnego albumu. A w tym roku było co podziwiać - ich urlop na słonecznej Krecie robi wrażenie.
Tegoroczny urlop Bardowskich rozpoczął się jeszcze zanim na dobre ruszyły żniwa. Para postawiła na jedną z najbardziej malowniczych greckich wysp - Kretę. Na wakacje pojechali z dziećmi, a relacje Ani z wyjazdu niemal natychmiast wzbudziły entuzjazm wśród obserwatorów.
Na Instagramie Ania nie kryła swojego zachwytu. Kreta od pierwszych chwil skradła jej serce.
"Nowy zakątek Grecji odkryty - tym razem Kreta. Gorąca, pełna drzew oliwnych, pysznego jedzenia i pozytywnych ludzi" - opowiadała z entuzjazmem.
Warto dodać, że Grecja od lat zajmuje szczególne miejsce w sercu Ani. Jak zdradziła, jej miłość do tego kraju zaczęła się już podczas szkolnych wycieczek. Później przyszły kolejne wyspy - Santorini, Cypr, a teraz przyszła pora na Kretę.
"Grecja zachwyca mnie za każdym razem - smakiem, krajobrazami i serdecznością ludzi" - przyznała szczerze.
Nie tylko sama wyspa zrobiła na Bardowskich wrażenie. Ich wybór zakwaterowania mówi sam za siebie. Para zatrzymała się w luksusowym hotelu Daios Cove, który słynie z bajecznego widoku na morze, prywatnej plaży i eleganckiego stylu.
Hotel oferuje wszystko, co potrzebne, by oderwać się od codzienności. Marmurowe łazienki, przestronne pokoje, baseny i restauracje, które serwują zarówno lokalne specjały, jak i dania kuchni międzynarodowej, przyciągają gości z całego świata.
Ceny? Według danych dostępnych na Booking.com, czterodniowy pobyt dla czteroosobowej rodziny w apartamencie może kosztować od 38 do nawet 59 tysięcy złotych. To luksus w pełnym wydaniu.
Bardowscy nie ograniczyli się tylko do hotelowych atrakcji. Skorzystali z idealnego położenia ośrodka, by odkrywać okoliczne zakątki. Do urokliwej wioski rybackiej Elounda mieli zaledwie 20 minut jazdy, a do tętniącego życiem Agios Nikolaos - jeszcze mniej.
Nie zabrakło spacerów, lokalnych zakupów i oczywiście tradycyjnych greckich smaków. Kreta oczarowała ich nie tylko krajobrazami, ale też kuchnią, której Ania nie mogła się nachwalić w swoich relacjach.
Bardowscy już tęsknią za domem Każda podróż kiedyś się kończy. Choć wyjazd na Kretę był dla Bardowskich prawdziwą odskocznią, powrót do domu także miał swój urok. Ania nie kryła, że mimo cudownych widoków, zaczęła tęsknić za domową codziennością.
"Czas pożegnać grecki klimat, błękitne niebo i leniwe poranki. Było pięknie, ale już trochę tęsknimy za domem" - napisała na Instagramie.
Jednak jak to u Bardowskich bywa, powrót oznaczał natychmiastowy powrót do obowiązków. Grzegorz myślami już był na polu - żniwa i prace w gospodarstwie nie poczekają. Ania z kolei planowała, co ugotuje z warzyw z własnego ogrodu.
"Dzieci nie chcą wracać, Grzesiek już głową przy żniwach, a ja myślę o ogórkach, dżemach i naszej kudłatej przyjaciółce" - zdradziła z uśmiechem.
Zobacz też: "Rolnik szuka żony" pod znakiem zapytania! Internauci już grzmią