Rolnik szuka żony
Ocena
programu
7,2
Dobry
Ocen: 743
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Gwiazda "Rolnika..." podzieliła fanów. Uczestniczki programu stanęły w jej obronie

Jubileuszowa edycja programu "Rolnik szuka żony" wywołała wiele kontrowersji. Dużo emocji budziła zwłaszcza relacja Waldemara i Ewy. Chociaż od zakończenia programu minęło już kilka tygodni, to o jego uczestnikach nadal jest głośno.

"Rolnik szuka żony": Niespodziewany wybór Waldemara

Finałowy odcinek dziesiątej serii programu "Rolnik szuka żony" przyniósł wiele zaskoczeń. Okazało się, że żaden z panów nie stworzył szczęśliwego związku z wybranymi przez siebie kandydatkami. Waldemarowi od początku najbardziej podobała się Ewa. Jednak po niespodziewanie udanej randce z Dorotą rolnik zaczął się wahać, która z kobiet jest mu bliższa. Dorota była zachwycona zachowaniem rolnika i miała nadzieję, że to może ona jednak zostanie jego wybranką.

Jak się szybko okazało, zauroczenie Waldemara było chwilowe. Po randce z Ewą, szybko postanowił pożegnać Dorotę, nie czekając nawet na wspólnego grilla z rodziną. Kobieta opuszczała gospodarstwo rolnika cała we łzach. Waldemar starał się ją uspokoić, jednak nie było to łatwe. Rodzice rolnika byli zawiedzeni decyzją swojego syna — dali mu odczuć, że ich faworytką była właśnie Dorota, a nie Ewa. Podczas finałowego odcinka na widzów czekało ogromne zaskoczenie. Okazało się, że Waldek nie tylko rozstał się z Ewą, ale związał się z Dorotą.

Reklama

Ewa z "Rolnika..." nie kryje swojej pasji do muzyki

O Ewie jest jednak coraz głośniej. Niedoszła wybranka rolnika nie ukrywa, że jej wielką pasją jest śpiewanie. Na scenie występowała już jako 12-latka. W 2007 roku na festiwalu piosenki country w Rypinie zdobyła II miejsce - w ramach nagrody wystąpiła w Mrągowie. Trzy lata później Ewa dostała zaproszenie do programu "Szansa na sukces", w którym zaśpiewała utwór Zbigniewa Wodeckiego "To będzie raj". Bez wielkiego powodzenia próbowała swoich sił także w "Mam talent" i "Disco Star".

Niedawno zamieściła filmik na Instagramie. Jej występ podzielił jednak obserwujących. Większość nie kryło zachwytów. Znaleźli się jednak również krytycy. "Pani wszystko śpiewa tak samo, na jedno kopyto. Nie ma ani charyzmy, ani polotu, takie śpiewanie na karaoke co najwyżej. Jest pani bardzo miła i sympatyczna, ale tym śpiewaniem to kariery pani nie zrobi" - można było przeczytać w jednym z komentarzy. 

Pozytywnymi komentarzami podzieliły się za to koleżanki z programu. "Piękna dusza, piękny głos" - napisała Nicola. Wtórowała jej również Natalia.


swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Rolnik szuka żony 10
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy