Był szaleńczo zakochany, teraz z nią zerwał. Gorzkie rozstania w "Rolniku"
W 11. odcinku aktualnego sezonu programu "Rolnik szuka żony" uczestnicy podejmowali decyzję odnośnie swojej przyszłości. Niektóre pary się rozstały, inne powiedziały sobie magiczne "kocham cię". Kto pożegnał się z marzeniami o stworzeniu rodziny, a kogo w niedalekiej przyszłości czeka ślub?
Losy Rafała i Dominiki toczą się już po rewizycie. Para spędziła wspólnie czas w muzeum kolejowym.
"Wcześniej nie miałem z kim chodzić do takich miejsc" - mówił mężczyzna.
Później rolnik wraz z kandydatką odbyli romantyczną randkę przy garncarstwie.
"Jemu jest ciężko mówić o emocjach" - stwierdziła Dominika. "W gestach jest trochę inaczej, czuję że jestem mu bliska."
Podczas klimatycznego pikniku po rejsie łódką kandydatka wyznała:
"Z każdym dniem zbliżamy się do siebie bardziej."
Para już zaczęła robić plany na wspólne mieszkanie. Padły też słowa odnośnie ślubu i zaręczyn.
Sebastian w tym odcinku przywitał widzów smutnymi wieściami. Po wyjeździe kamer jego relacja z Kasią stanęła w miejscu. Postanowił nawet nie wybierać się na rewizytę oraz nie zapoznawać się z rodziną wybranki.
Rolnik poprosił o dodatkowe spotkanie z Kasią.
"Na dłuższą metę nie nadawałaby się do mieszkania na wsi" - mówił Sebastian o kandydatce.
"Ja uważam inaczej. Chciałabym spokojniejszego życia" - zaprzeczyła Kasia.
Jednak Sebastian sprawiał wrażenie jakby już podjął decyzję, że uczestniczka programu nie zostanie jego żoną. Bardzo mocno się zdystansował i nie odzywał się do niej przez 2 tygodnie.
"Widziałam jego zachowanie i oschłość" - wyznała kobieta.
"Co miałem powiedzieć, to powiedziałem" - zakończył rolnik.
Sebastian i Kasia pożegnali się na zawsze.
Wiktoria i Adam rozpoczęli ten odcinek od poważnej rozmowy. Gorące uczucie, które łączyło rolniczkę i wybranka zniknęło. Wiktoria zarzuca Adamowi, że z jego strony było bardzo dużo sprzeczności.
"To jest dla ciebie śmieszne?" - zapytała rolniczka. "Miałam na to duże nadzieje. Mnie to bardzo boli, a ty się śmiejesz."
"To nie jest dla mnie śmieszne" - odpowiedział niepewnie uczestnik.
Adam przyznał, że narzucił sobie, że ta relacja musi się udać. Ostatecznie jego cel okazał się nie do osiągnięcia. Rolniczka czuła się oszukana.
"Mam żal do ciebie za brak szczerości" - smutno wyznała Wiktoria.
Mimo przeprosin Adama para rozstała się gorzko.
Marcin i Ania wybrali się do muzeum gier. Świetnie spędzili wspólnie czas. Później odbyli rozmowę przy małym poczęstunku.
"Wierzę, że ten program i to, że się poznaliśmy, to było przeznaczenie" - powiedziała Ania.
"Czujemy, że to jest coś więcej" - przyznał Marcin.
Para udała się też na artystyczne zajęcia z malowania krzeseł i do parku trampolin. Na koniec Marcin zabrał Anię na niespodziankę - kolację w akwarium! Z obu stron w końcu padły wyczekiwane słowa "kocham cię".
"Jest wyjątkową osobą i chciałbym, żebyśmy oboje szli dalej razem przez życie" - przyznał szczęśliwy rolnik.
Otwarcie wyznał, że w ciągu kolejnych 6 miesięcy chciałby być mężem Ani.
"Początek był naprawdę dobry" - zaczął wątek Agaty Irek.
Rolniczka zdradza, że jej wybranek opuścił ją na jakiś czas i udał się do Anglii. Ich romans trochę ostygł ze względu na dzielący ich dystans. Na razie nie mają planów na przyszłość i swoją relację opisują bardziej jako przyjaźń niż głębsze uczucie.
"Dobrze wychodzi nam rozmowa o teraźniejszości, ale nie dajemy rady sięgnąć w przód" - stwierdził Irek.
"Myślę, że dam radę. Jestem osobą, która myśli pozytywnie" - powiedziała Agata. "Chyba podeszliśmy do tego za bardzo racjonalnie i wyszło jak wyszło."
Rolniczka pożyczyła Irkowi pomyślności na przyszłość i para zakończyła swoją romantyczną relację.
"Myślę, że to ona zdecydowała za nas dwojga, że to się nie zadzieje dalej" - zakończył Irek.
Dwunasty odcinek 11. sezonu programu "Rolnik szuka żony" zostanie wyemitowany w niedzielę 1 grudnia 2024 roku w TVP1 o godz. 21:20.
Zobacz też: "Rolnik szuka żony": relacja z Dominiką nabiera tempa. Wymowne słowa uczestnika