Farma
Ocena
programu
7,5
Dobry
Ocen: 610
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Awantura w kuchni na "Farmie"! Krytyk kulinarny nie zostawił na nich suchej nitki

Na "Farmie" zrobiło się gorąco – i to dosłownie! Uczestnicy stanęli do kulinarnej rywalizacji, a ich dania ocenił znany krytyk Maciej Nowak, który nie szczędził ostrych słów.

W gospodarstwie nie ma miejsca na nudę! Uczestnicy "Farmy" zmierzyli się z kolejnym trudnym zadaniem, tym razem w kuchni. Po wyrównanej rywalizacji w cotygodniowym wyzwaniu przyszedł czas na nowe kulinarne starcie - kobiety kontra mężczyźni. Stawką była opinia cenionego krytyka kulinarnego Macieja Nowaka. Kto lepiej poradził sobie z przygotowaniem tradycyjnych dań?

"Farma" edycja 4, odcinek 29: streszczenie

Zadanie Tygodnia dobiegło końca, a nadszedł czas na ocenę efektów pracy farmerów. Wizytę w gospodarstwie złożyli Beata i Szymon, aby sprawdzić, jak uczestnicy poradzili sobie z postawionymi przed nimi wyzwaniami.

Reklama

"Pomidory fest" - podsumował krótko Szymon, doceniając zbiory męskiej ekipy.

"A jęczmień - piękna robota" - dodał, chwaląc kobiecą drużynę.

Ponieważ oba zespoły wykonały zadanie na podobnym poziomie, Szymon zdecydował się podarować farmerom skrzynię pomidorów. Jednak na tym nie koniec - Beata ogłosiła nowe wyzwanie. Tym razem uczestnicy musieli wykazać się nie tylko umiejętnościami manualnymi, ale i kulinarnymi.

Pojedynek w kuchni - kto lepiej gotuje, kobiety czy mężczyźni?

Nowe zadanie polegało na przygotowaniu tradycyjnego polskiego obiadu dla wyjątkowego gościa. Uczestnicy podzielili się na dwie drużyny - żeńską i męską. Danie miało składać się z zupy pomidorowej z własnoręcznie robionym makaronem oraz kotleta schabowego z dodatkami.

  • Kobiety reprezentowały Wiola i Żaneta, które musiały podołać zadaniu we dwie.
  • Mężczyźni mieli przewagę liczebną, co dało im większe możliwości podziału obowiązków.

Już na starcie pojawiły się różnice w podejściu do gotowania:

  • Wiola postanowiła smażyć schabowe na maśle.
  • "Bandi" miał inne zdanie: "Podstawa, schabowy upiec na smalcu. Inaczej się białko ścina, inna temperatura jest."

Maciej Nowak ocenia obiady - krytyczna recenzja i jeden zwycięzca

Gościem specjalnym był znany krytyk kulinarny Maciej Nowak, który miał zaszczyt spróbować obu wersji obiadu. Jako pierwszy skosztował dań przygotowanych przez kobiety. Zupa pomidorowa przypadła mu do gustu, ale na schabowego musiał chwilę poczekać - Wiola starannie dopieszczała każdy szczegół.

Następnie udał się na obiad serwowany przez mężczyzn, którzy postawili na tradycyjny przepis - kotlet smażony na smalcu, podany z ziemniakami i surówką.

Po degustacji przyszła pora na werdykt:

"Obie zupy były na podobnym poziomie, więc tutaj mamy remis."

"Ale schabowy... Jeden był smaczny, ale za twardy. Drugi bardziej kruchy, pełen smaku i aromatu. I tym schabowym jest ten przyrządzony przez chłopaków."

Zwycięstwo przypadło drużynie męskiej! Panowie nie kryli radości, a Nowak wytknął Wioli, że schabowy na maśle to nie najlepszy pomysł.

Dyskusje i napięcia - kto jest zagrożony eliminacją?

Po emocjonującym kulinarnym starciu farmerzy wrócili do swoich codziennych rozważań, w tym do obaw związanych z eliminacjami. Erwin czuł, że jego pozycja w programie staje się coraz bardziej niepewna.

"Erwin już zaczyna węszyć, już zaczyna tropić, już zaczyna badać rozkład głosów" - komentował "Ananas".

Michał, "Surfer" i "Bandi" doszli do wniosku, że najlepiej będzie pozbyć się Erwina.

Danuta również czuła się zagrożona, ale nie zamierzała się poddawać. Jej napięta relacja z Wiolą nabrała nowego wymiaru po tym, jak Żaneta wyjawiła, że Danuta planowała rzucić piachem w oczy rywalki podczas pojedynku."Nie mogłam uwierzyć, że kobieta, lat czterdzieści, miała zamiar sypnąć mi piachem w oczy, żeby wygrać" - mówiła zszokowana Wiola.

Dzień kończy się wielkimi emocjami - podziały się pogłębiają

Wieczór przyniósł kolejne rozmowy i strategie dotyczące przyszłości w programie. Michał i "Surfer" utwierdzili się w przekonaniu, że to właśnie Erwin powinien odpaść jako pierwszy."Wiola się powinna cieszyć, bo jakby Erwin odpadł, to on na Farmera Tygodnia pewnie ją weźmie" - podsumował "Surfer".

Danuta, czując narastającą niechęć do swojej osoby, postanowiła "błyszczeć" w inny sposób - wieczorem poszła do obory w... szpilkach.

Co przyniosą kolejne dni? Atmosfera na "Farmie" robi się coraz bardziej napięta, a wielkimi krokami zbliża się finał sezonu. Czy sojusze przetrwają, a rywale dotrzymają swoich tajnych umów?

Nowe odcinki "Farmy" od poniedziałku do piątku o 20:10 w Polsacie.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Farma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy