"Taniec z Gwiazdami": Faworytka odpadła z programu. Przerwała milczenie
W ćwierćfinale "Dancing wit the Stars. Tańca z Gwiazdami" z programu niespodziewanie odpadła faworytka tej edycji. Natalia Janoszek jeszcze w programie podziękowała swojemu tanecznemu partnerowi oraz widom. Po zakończeniu odcinka aktorka zamilkła. We wtorek wieczorem wydała krótkie oświadczenie, w którym podzieliła się smutną wiadomością.
W poniedziałek wszystkie pary pokazały się w dwóch odsłonach. Styl taneczny dla każdej z nich na pierwszą część wieczoru wybrali jurorzy. W drugiej rundzie uczestnicy zmierzyli się ze stylem, który został wskazany przez widzów. Faworyci programu, Natalia Janoszek i Rafał Maserak, udowodnili, że rzeczywiście zasługują na to miano.
"Bardzo ładnie tańczyliście, dopóki na parkiet nie wszedł amator i wam wszystko zepsuł" - zażartował Andrzej Grabowski. "Podczas tych czterech kroków przeżyłem tyle, jakbym tańczył miesiąc. Mam nadzieję, że nie zepsułem zbyt dużo - powiedział Andrzej Piaseczny, który wybrał taniec dla tej pary i zatańczył z nimi na parkiecie.
Ilona Pavlović zapewniła Andrzeja, że dodał tylko uroku do występu Natalii i Rafała. Para otrzymała 36 punktów. Jako drugi tanieć para zaprezentowała energiczną salsę. "Jesteś najlepszą tancerką. Dziękuję, skończyłam" - podsumowała Iwona Pavlović. Para otrzymała 40 punktów.
Niestety, dobre oceny od jurorów nie wystarczyły, by para przeszła dalej. Tuż po emisji show w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których internauci wyrazili swoje niezadowolenie z ogłoszonego werdyktu. Niektórzy użytkownicy sieci sądzą, że z show powinni odpaść Wiesław Nowobilski i Janja Lesar.
Para w kilku odcinkach zebrała najsłabsze noty od jury i zajmowała ostatnie miejsce w tabeli. Kierownik budowy z programu "Nasz nowy dom" postanowił odnieść się do werdyktu w rozmowie z portalem Plotek. Nowobilski przyznał, że decyzja widzów mocno go zaskoczyła. "Kiepsko się z tym czuję. Natalia zdecydowanie lepiej tańczyła ode mnie. Ja byłem pewny, że teraz odpadnę, ale stało się inaczej. Szkoda, bo Natalia naprawdę świetnie tańczyła" - powiedział Wiesiek.
Sama Janoszek nie powiedziała zbyt dużo na temat całej sytuacji. Nie kryła jednak łez wzruszenia, gdy dziękowała swojemu tanecznemu partnerowi oraz widzom. Gdy w sieci fani zastanawiali się nad słusznością poniedziałkowego werdyktu, aktorka milczała. Jednak we wtorek wieczorem zamieściła na swoim Instagramie krótkie oświadczenie, w którym napisała, że w poniedziałek odeszła jej babcia.
"Wybaczcie, że się nie odzywam, ale wczoraj odeszła moja babcia i w tej sytuacji wszystko zeszło na dalszy plan. Wiedzcie jednak, że ogromnie doceniam wasze wsparcie i bądźcie proszę wyrozumiali wobec chwilowego braku kontaktu ze mną" - można przeczytać na Instagramie.
