Ile zarobił za "Big Brothera? "Nie dostałem nic. Tam było dosyć mocne kręcenie"
Piotr Gulczyński był uczestnikiem pierwszej edycji kultowego dziś programu "Big Brother". "Gulczas" szybko stał się ulubieńcem uczestników, podbił również serca widzów. Niedawno wyjawił, jakie pieniądze zarobił za udział w słynnym reality-show.
Polska wersja "Big Brothera" zadebiutowała wiosną 2001 roku. Był to pierwszy klasyczny reality-show w polskiej telewizji. Piotr Gulczyński był uczestnikiem pierwszej edycji programu. Razem z nim weszli do niego: Janusz Dzięcioł, Manuela Michalak, Małgorzata Maier, Alicja Walczak, Klaudiusz Ševković, Karolina Pachniewicz, Grzegorz Mielec, Piotr Lato, Sebastian Florek, Monika Sewiło i Anna Baranowska.
Gulczyński, nazwany przez uczestników "Gulczas", szybko podbił serca widzów. Bohater stał się też adresatem tekstu, który szybko stał się kultowy. "Gulczas, a jak myślisz" - te słowa często padały z ust innej uczestniczki show, Karoliny Pachniewicz.
Niedawno w rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem z programu Świat Gwiazd "Gulczas" wyznał, ile zarobił za udział w "Big Brotherze". Problemem okazało się wynagrodzenie od stacji TVN, która wyprodukowała show.
"Nie dostałem nic. Tam było dosyć mocne kręcenie. Zgłaszaliśmy to dyrekcji i potem się okazało, że tam coś dostałem. (...) Bardzo dobrze zarabiałem przed 'Big Brotherem'. Tam było napisane, że trzymiesięczna wypłata zostanie wypłacona po programie. Moja trzymiesięczna wypłata to było 30 tysięcy. No i oni wycofali się z tego i napisali, "ale do pięciu tysięcy", a potem tych pięciu tysięcy też nie dostałem" - wyznał Piotr Gulczyński.
Zaraz po programie Gulczas wydał książkę "Tajemnice domu w Sękocinie", w której ujawnił wiele sekretów programu.
Po finale pierwszego sezonu popularność uczestników bardzo wzrosła. Jej efektem był film "Gulczas, a jak myślisz?", zrealizowany w 2001 roku przez Jerzego Gruzę, legendarnego twórcę seriali "Wojna domowa" i "Czterdziestolatek". W produkcji wystąpili m.in. Janusz Rewiński, Rudi Schubert, Radosław Pazura czy polityk Andrzej Lepper.
"Gulczas, a jak myślisz" nie spotkał się jednak z dobrym przyjęciem. Nie przeszkodziło to jednak Gruzie nakręcić część drugą. Filmy nie zbliżyły się nawet do oglądalności samego "Big Brothera", którego pierwszą edycję śledziło w telewizji średnio 4 mln, a finał aż 10 mln widzów.
Dzisiaj Piotr Gulczyński zajmuje się reklamą. Były uczestnik "Big Brothera" obecny jest również w mediach społecznościowych.