Zwiedziła już wszystkie zakątki świata. Polska podróżniczka kończy 50 lat!

Martyna Wojciechowska urodziła się 28 września 1974 roku w Warszawie jako Marta Eliza. Jednak, jak poinformowała w 2019 roku za pośrednictwem swojego Instagrama, na którym obserwuje ją 2,2 mln użytkowników, zmieniła swoje imię na to, którego używała i z którego jest znana.

"Zamieniłam 'opiekunkę ogniska domowego' (znaczenie imienia Marta z języka aramejskiego) na 'wojowniczkę' (imię Martyna pochodzi od Marsa, boga wojny). To imię wybrało mnie wiele lat temu, jeszcze kiedy byłam dzieckiem, a teraz, po 45 latach postanowiłam to nareszcie sformalizować! Co za ulga!" - opisała.

"Moje dzieciństwo było bardzo barwne, ciągle się coś działo, ciągle ktoś u nas był" - wspomina Martyna Wojciechowska. 

Kiedy pytają ją, za co najbardziej jest wdzięczna swoim rodzicom, bez wahania odpowiada, że za bezwarunkową miłość i pozwalanie na popełnianie błędów. Gdy coś jej nie wychodziło, rodzice nigdy jej nie krytykowali. Mówili: "Próbuj dalej! Następnym razem się uda!".

Rodzice Martyny Wojeciechowskiej, Joanna i Stanisław, zauważyli jej zamiłowanie do mechanicznych koni, gdy pierwszy raz dosiadła niebieskiej motorynki Romet, którą mieli w garażu. Martyna miała wtedy niespełna 10 lat.

"Zamiast gotować zupę, zmieniałam klocki hamulcowe. Mama jednak pozwalała mi robić to, co lubiłam i co sprawiało mi frajdę" - twierdzi podróżniczka. 

Rodzicom bardzo zależało, aby Martyna zdobyła wszechstronne wykształcenie, więc posyłali ją na lekcje rysunku, malarstwa, rzeźby oraz języków obcych. Trenowała gimnastykę artystyczną, a potem wsiadła za kółko, podążając śladami ojca, rajdowca. 

W wieku 17 lat zdobyła licencję rajdową, a nieco później stanęła na starcie legendarnego rajdu Sahara-Dakar, stając się pierwszą Polką, która go ukończyła. Motoryzacja pozostała jej wielką pasją, choć z czasem życie zabrało ją w inne, bardziej ekstremalne rejony, od wspinaczki wysokogórskiej po nurkowanie techniczne. 

Wojciechowska to jednak przede wszystkim podróżniczka z krwi i kości. Jej kultowy program "Kobieta na krańcu świata" od lat gromadzi miliony widzów, zafascynowanych opowieściami o niezwykłych kobietach i kulturach. Jednym z najbardziej poruszających odcinków był ten, w którym Martyna poznała młodą Tanzankę, ofiarę napadu związanego z jej albinizmem. Ta historia przekształciła się w pełnometrażowy dokument, za który Martyna otrzymała międzynarodowe nagrody, a sama dziewczynka znalazła się pod jej opieką. 

Podróżując po świecie, Martyna zdobywała nie tylko telewizyjne nagrody, ale i górskie szczyty. W 2006 roku stanęła na dachu świata - Mount Everest, a to był dopiero początek jej zdobywania Korony Ziemi. W tym projekcie osiągnęła coś, co niewielu Polakom się udaje: stanęła na najwyższych szczytach każdego kontynentu. Jej wyprawy opisała w inspirujących książkach, które pokazują, że warto przesuwać horyzonty - zarówno te w rzeczywistości, jak i w naszym umyśle. 

Martyna Wojciechowska to także dziennikarka i redaktorka. Przez niemal dekadę stała na czele "National Geographic Polska", dzieląc się swoją wiedzą i pasją do odkrywania świata. Była również zaangażowana w działalność społeczną, stając się ambasadorką WWF i wspierając liczne kampanie na rzecz ochrony środowiska i praw kobiet. Jej zaangażowanie nie kończy się jednak na słowach - Martyna wielokrotnie osobiście angażowała się w akcje humanitarne, m.in. budowę kliniki hematologii dziecięcej we Wrocławiu. 

Na swoim koncie ma wiele nagród: począwszy od Nagrody Biznesu Sportowego w kategorii Sportowy VIP (2007 r.), poprzez Róże Gali czy Wiktory, po najnowszą zdobytą w 2019 roku Złotą Telekamerę w kategorii Osobowość telewizyjna.

Wojciechowska to postać barwna, pełna energii i nieustraszona, ale jej życie nie obyło się bez trudnych momentów. W 2004 roku przeżyła poważny wypadek samochodowy, w którym straciła przyjaciela. Sama Martyna uszkodziła kręgosłup, a rehabilitacja trwała miesiącami. Mimo tych trudności, nie poddała się. Wręcz przeciwnie - wzmocniona tym doświadczeniem, wróciła do pracy i realizacji swoich marzeń, pokazując, że nawet po największym upadku można się podnieść. 

Poza kamerą Martyna Wojciechowska to osoba, która ceni prywatność, choć jej życie osobiste bywało tematem medialnych plotek. Ma córkę Marię z nieżyjącym już nurkiem Jerzym Błaszczykiem. Była również związana z Przemysławem Kossakowskim, jednak ich związek zakończył się rozwodem. Niezależnie od trudności, Martyna zawsze stawia na samodzielność, niezależność i nieustanne dążenie do realizacji swoich celów. 

Zobacz też: Wokalistka wspomina udział w "Tańcu z gwiazdami". "Walczyłam sama ze sobą"