Zmarł James Garner

James Garner, legendarny amerykański aktor filmowy i telewizyjny, zmarł w sobotę, 19 lipca, w swym domu w Los Angeles w wieku 86 lat - podały źródła policyjne. Przyczyna śmierci nie jest znana, choć uważana jest za naturalną.



Urodzony jako James Baumgarner, aktor opisywał siebie jako skrajnie wstydliwego introwertyka.

"Musiałem nauczyć się z tym walczyć. "Powtarzałem sobie, że nie mogę być taki jeśli pragnę pozostać w tym zawodzie. Dlatego musiałem się zmienić" - mawiał.
 

W maju 2008 roku, niedługo po 80. urodzinach aktor przeszedł rozległy zawał serca i od tego czasu rzadko był widywany publicznie.

Grał zarówno w filmach, jak i serialach telewizyjnych.

W 1957 roku wystąpił w filmie "Sayonara", partnerując Marlonowi Brando. Film otrzymał cztery Oscary i sześć nominacji.

W latach 60. grał głównie w filmach fabularnych. Były to m.in. "Niewiniątka" Williama Wylera z Audrey Hepburn i Shirley MacLaine, "Wielka ucieczka" Johna Sturgesa ze Steve'em McQueenem i Richardem Attenborough.

Występował w serialach telewizyjnych "Maverick" i "Jim Rockford: prywatny detektyw" oraz w filmach nakręconych na ich podstawie. W filmie "Maverick" grał z Melem Gibsonem i Jodie Foster.

Był laureatem nagrody Emmy i dwóch Złotych Globów. Został nominowany do Oscara za rolę w filmie "Romans Murphy'ego", gdzie partnerował Sally Field.

Po latach Garner powrócił na wielki ekran w 2000 roku rolą w filmie "Kosmiczni Kowboje". W 2004 roku wystąpił w filmie "Pamiętnik" wraz z Geną Rowlands.

Urodził się w Oklahomie w 1928 roku; na sugestię Hollywood skrócił nazwisko z Bumgarnera na Garnera. Brał udział w wojnie koreańskiej. Był dwukrotnie ranny i zdobył Purpurowe Serce.

W 1956 roku, po zaledwie dwóch tygodniach znajomości poślubił Lois; było to jedno z najdłużej trwających małżeństw w Hollywood.


Reklama
swiatseriali/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy