"Zaginiony": Co stało się z Olivierem?

Tony i Emily Hugh (James Nesbitt i Frances O’Connor) wypoczywają na francuskim wybrzeżu w Chalons Du Bois. Kiedy znika Olivier, są pewni, że za chwilę odnajdą synka. Stopniowo jednak dociera do nich, że stało się coś złego. Prawdopodobnie dziecko zostało porwane.

Okazuje się przy tym, że Brytyjczykom, którzy nie znają ani języka, ani miejscowych zwyczajów, trudno nawiązać współpracę z francuską policją. Dopiero śledczy Julien Baptiste (Tcheky Karyo) angażuje się w dochodzenie, jednak i on nie może natrafić na żaden ślad. Zatrzymany zostaje co prawda mieszkający w pobliżu Chalons mężczyzna skazany niegdyś za pedofilię, ale to chyba ślepy trop.

Akcja serialu prowadzona jest na zmianę w 2006 r. po zaginięciu dziecka i osiem lat później, kiedy Julien Baptiste na podstawie nowych informacji doprowadza do wznowienia śledztwa. Pozwala to z jednej strony obserwować dochodzenie, a z drugiej powolny rozpad małżeństwa Tony’ego i Emily. Tragedia oddala małżonków od siebie, bo każde przeżywa ją samotnie i na swój sposób.

Matka zaginionego jest skłonna pogodzić się z losem, ojciec nie kapituluje. Wierzy, że Olivier żyje i zdoła go odnaleźć. Poszukiwaniom podporządkowuje całe życie. Nie przyjmuje do wiadomości, że jego szanse nie tylko na odnalezienie żywego syna, ale także na zdemaskowanie porywaczy są minimalne.

Potwierdza się opinia psychologów, że dla krewnych osoby zaginionej koszmar rozłożony na lata bywa bardziej rujnujący niż nawet wiadomość o jej śmierci. Po okresie żałoby wiele rodzin wraca do życia. Ludzie, którzy nie wiedzą, co stało się z ich dzieckiem, nie mają tej szansy, na przemian odzyskując i tracąc nadzieję.

"Zaginiony" łączy elementy thrillera i opowieści obyczajowej. Nawiązuje do prawdziwego, niewyjaśnionego do dziś zaginięcia Madeleine McCann w Portugalii i gwarantuje silne emocje.

Serial emituje kanał AleKino+.

IP