Wraca na mały ekran
Amerykański aktor Robin Williams przyjął główną rolę w serialu komediowym "Crazy Ones". Jest to pierwsza taka rola w filmografii zdobywcy Oscara od czasów sitcomu "Mork i Mindy" z 1982 roku.
Williams, który wsławił się niepospolitym talentem komediowym w przebojach "Pani Doubtfire" i "Klatka dla ptaków", już wkrótce zagości na dłużej na ekranach telewizorów.
Popularny aktor zgodził się zagrać główną rolę w nowym sitcomie, który powstanie według pomysłu Davida E. Kelleya, twórcy kultowego dziś serialu "Ally McBeal".
Akcję serialu osadzono w biurze agencji reklamowej. Każdy z odcinków kręcony będzie przy użyciu zaledwie jednej kamery. Na ekranie Robinowi Williamsowi towarzyszyła będzie Sarah Michelle Gellar, pamiętna odtwórczyni roli pogromczyni wampirów w serialu "Buffy". Aktorka zagra córkę głównego bohatera.
Obecnie trwają przymiarki do nakręcenia odcinka pilotażowego "Crazy Ones" i jeśli efekt będzie zadowalający, powstaną kolejne epizody, które złożą się na pełny sezon serialu.
Główna rola w "Crazy Ones" będzie pierwszą tego typu w filmografii Robina Williamsa od czasu sitcomu "Mork i Mindy" z 1982 roku.
Choć aktor nie stroni od telewizji, dotychczas pojawiał się tylko w rolach epizodycznych oraz gościnnych w takich serialach, jak "Przyjaciele" czy "Wilfred".