Waldemar Ozdowy nie żyje. Pracował na planie "Ojca Mateusza" i "Korony królów"
Nie żyje Waldemar Ozdowy, ceniony rekwizytor, scenograf i dekorator - informuje portal e-teatr.pl. Pracował na planie "Korony królów" czy "Londyńczyków". Od 2008 roku aż do śmierci związany był z produkcją TVP "Ojciec Mateusz".
O odejściu cenionego rekwizytora, który w zawodzie pracował od lat 80. XX wieku, poinformował portal filmpolski.pl. Informacja o jego śmierci ukazała się także na stronie e-teatr.pl.
"Żegnam Cię Waldku. Zmarł Waldemar Ozdowy.
Rekwizytor towarzyszący mi na planach filmowych od 1981 r., kiedy tworzyliśmy wnętrza serialu "Alternatywy 4". Potem były "Królewskie Sny", "Londyńczycy", "Kamienie na szaniec" i 20 wspólnych z 32 projektów przy których pracował. Ostatnim serialem była "Korona królów" i ponad 500 historycznych wnętrz.
Dziękuję Waldi za profesjonalizm, talent, intuicję, za 40-letnią przyjaźń i pomoc, na którą zawsze mogłam liczyć. Może "gdzieś tam'" urządzisz najpiękniejszy obiekt, bo film był Twoją pasją, którą pięknie realizowałeś" - brzmi wpis, którego autorką jest Teresa [brak nazwiska - red.].
Waldemar Ozdowy zaczął pracować jako rekwizytor w latach 80. XX wieku. Tworzył m. in. wnętrza uznawanego dziś za kultowy serialu "Alternatywy 4". Pracował też na planach seriali "Królewskie sny" i "Londyńczycy" czy filmów "Kamienie na szaniec" i "Moje córki krowy".
Ostatnim jego serialem była "Korona królów", na potrzeby której stworzył wiele imponujących historycznych wnętrz. Ponadto wcześniej przez wiele sezonów współtworzył scenografię do "Ojca Mateusza".
Dodajmy, że zaledwie kilka dni temu odeszła inna postać związana przez wiele lat z serialem "Ojciec Mateusz" - kostiumograf Paweł Grabarczyk.