"Układ krążenia": Ostatnia rola Marii Wachowiak

Maria Wachowiak przeszła do historii polskiego kina dzięki roli Lidki w głośnych "Pożegnaniach" Wojciecha Jerzego Hasa. Jej aktorskie losy nie potoczyły się jednak tak, jak to sobie wymarzyła. Po raz ostatni polscy widzowie mogli ją zobaczyć w 1978 roku w serialu "Układ krążenia" - to była jej ostatnia rodzima produkcja przed tragiczną śmiercią.

Maria Wachowiak w serialu "Układ krążenia"

Na pomysł serialu wpadł reżyser Andrzej Titkow w 1977 roku. Najpierw powstał film telewizyjny "Wysoka góra", a po jego wielkim sukcesie postanowiono zrealizować serial "Układ krążenia", którego właśnie "Wysoka góra" stała się pierwszym odcinkiem.

Bohater serialu to lekarz - doktor Roman Bognar (w tej roli Edward Lubaszenko). Posądzony fałszywie o dokonanie eutanazji i zawieszony w prawach wykonywania zawodu, postanawia na własną rękę - niezależnie od prowadzonego dochodzenia przez organa MO - prowadzić śledztwo i znaleźć prawdziwego winowajcę. W tym celu przenosi się z miejsca na miejsce, zmienia kilkakrotnie pracę i poznaje różnych ludzi.

Reklama

Każdy odcinek serialu "Układ krążenia" przedstawia kolejny etap poszukiwań doktora Bognara. Bohater z odcinka na odcinek staje się bogatszy o doświadczenia wyniesione z pracy w wiejskich ośrodkach zdrowia czy prowincjonalnych szpitalach. W jednym z odcinków - w roli doktor Ewy Brzeskiej, dawnej miłości - towarzyszy mu Maria Wachowiak. Była to jej ostatnia rola w polskiej produkcji przed tragiczną śmiercią.

Maria Wachowiak: Niespełnione marzenia

Maria Wachowiak studiowała na Wydziale Aktorskim w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie. Będąc jeszcze studentką, zadebiutowała w filmie Wojciecha Jerzego Hasa "Pożegnania" (1958) według powieści Stanisława Dygata.

Miała dopiero 20 lat i pojawiła się u boku takich aktorskich gwiazd, jak Tadeusz Janczar czy Gustaw Holoubek. Obraz docenili krytycy festiwalu w Locarno, przyznając w 1959 roku "Pożegnaniom" nagrodę FIPRESCI. Z aktorów chwalono zwłaszcza debiutantkę Marię Wachowiak w roli chimerycznej Lidki.

Uznawano ją za jedną z najpiękniejszych polskich aktorek lat 60. XX wieku. Jednak, pomimo tak świetnego zawodowego startu, propozycje kolejnych ról się nie posypały. Aktorka była tym rozczarowana i w kolejnych latach grała w filmach jedynie epizody. Wystąpiła między innymi w takich produkcjach, jak "Szklana góra", "Daleka jest droga" i "Pasażerka" oraz serialach "Wielka miłość Balzaka" i "Układ krążenia".

Z czasem Wachowiak rzuciła aktorstwo i zajęła się reżyserią teatralną i radiową.

Maria Wachowiak: Emigracja i tragiczna śmierć

Nie wszyscy wiedzą, że Maria Wachowiak była (drugą) żoną Gustawa Holoubka (mieli córkę Magdalenę). Para poznała się w 1958 roku na planie filmu "Pożegnania". Holoubek był już wówczas mężem aktorki Danuty Kwiatkowskiej, z którą miał córkę Ewę. Po ślubie szczęście jednak nie trwało długo. Gustaw Holoubek zakochał się z wzajemnością w Magdalenie Zawadzkiej i ostatecznie rozwiódł się z Marią Wachowiak.

Z drugim mężem, dziennikarzem Marcinem Idzińskim, Wachowska wyjechała 8 grudnia 1981 roku do Niemiec i tam zastał ich stan wojenny. Postanowili nie wracać, zostali na emigracji, gdzie aktorka próbowała bezskutecznie kontynuować karierę - zagrała w trzech filmach fabularnych i serialu "Lindenstrasse". W latach 80. XX wieku Maria Wachowiak pracowała również w Radiu Wolna Europa.

Aktorka zginęła w wypadku samochodowym 19 kwietnia 2019 roku. Miała 80 lat.


 

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy