Tiffini Hale nie żyje. Gwiazda "Klubu Myszki Miki" miała zaledwie 46 lat

Tiffini Hale, była członkini popularnego "Klubu Myszki Miki", zmarła w Boże Narodzenie. Gwiazda programu na początku tego miesiąca zapadła w śpiączkę po niespodziewanym zatrzymaniu akcji serca. Mimo usilnych starań lekarzy, aktorki nie udało się uratować. Rodzina i przyjaciele pożegnali Hale w świąteczny poranek.

Bliscy opłakują Tiffini Hale

O śmierci Hale w czwartek za pośrednictwem Instagrama poinformowali jej przyjaciele z popularnego show, Chasen Hampton i Deedee Magno Hall.

"Ze złamanymi sercami dzielimy się smutną wiadomością o odejściu naszej ukochanej siostry, Tiffini Talii Hale" - napisali.

Okazuje się, że aktorka na początku grudnia niespodziewanie trafiła do szpitala z powodu nagłego zatrzymania akcji serca. Aktorka zapadła w śpiączkę, z której się już nie wybudziła. Zmarła w Boże Narodzenie.

"Po wielu modlitwach i z rodziną u boku, nasza najdroższa Tiff wydała ostatnie tchnienie. Teraz odpoczywa spokojnie" - dodali przyjaciele.

Reklama

Hale był częścią "Klubu Myszki Miki" od 1989 do 1995 roku, czyli przez cały okres trwania programu. Zagrała u boku takich gwiazd, jak: Britney Spears, Christina Aguilera, Ryan Gosling, czy Justin Timberlake. Artystka pojawiła się również w "Blossom" i "The Kendall K. & Friends Show".

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy