"The Event: Zdarzenie" już u nas
29 stycznia serial "The Event - Zdarzenie" zadebiutuje w Canal+. Czy historia ludzi, których życiorysy w dziwny sposób się krzyżują, zainteresuje polską widownię?
Serial zaczyna się jak wiele kryminałów o walce niewinnie oskarżonych. Ale to tylko pozory...
Sean Walker (Jason Ritter) i Leila (Sarah Roemer) spędzają wakacje na Hawajach. Dziewczyna źle się czuje, chłopak sam idzie ponurkować. Gdy wraca do hotelu, okazuje się, że Leila zniknęła, a personel twierdzi, że w ogóle nie wie, o kogo chodzi. Sean zostaje posądzony o morderstwo. Próbuje dotrzeć do prawdy i odkrywa, że został wplątany w intrygę o globalnym zasięgu. I tu dochodzimy do wątku science fiction. Tajemnica, do której zbliżył się Sean, jest tak groźna, że jej ujawnienie może zagrozić samemu prezydentowi USA. Kiedy wkrótce po wygranych wyborach Elias Martinez (Blair Underwood) dowiaduje się o istnieniu supertajnego ośrodka, próbuje wyjawić społeczeństwu prawdę.
W Mount Inostranka na Alasce są więzieni rozbitkowie z katastrofy, do której doszło przed ponad 60 laty. Ich DNA nieznacznie różni się od ludzkiego, ale daje im wielką przewagę nad zwykłymi mieszkańcami Ziemi. Starzeją się znacznie wolniej niż my. Przy okazji wyjdzie na jaw, że grupa obcych przebywa też na wolności. Zobaczymy zamach na prezydenta, przeskoki w czasie i przestrzeni, a zagadek, jak w "Zagubionych", do których nowy serial jest porównywany, będzie wciąż przybywało.
- Możecie liczyć na dużo akcji, przygód i złożoną fabułę, jednak naszym głównym celem jest skoncentrowanie się na bohaterach: jak ci ludzie się zachowują i reagują w świecie wydarzeń, który stworzyliśmy - mówi reżyser produkcji, Jeffrey Reiner.
- W każdym odcinku wyczuwalny jest element science fiction, jest on jednak na tyle subtelny, że czasem zapomina się o nim do czasu, aż wydarzy się coś naprawdę dziwnego - dodaje scenarzysta "The Event" Nick Wauters.
Premiera: 29 stycznia, Canal+
Zobacz zwiastun serialu: