Tatuaże gwiazd. Kto się oszpecił, a kto ozdobił?
Większość gwiazd uwielbia tatuaże - ciężko znaleźć kogoś wśród najpopularniejszych aktorów i aktorek, kto nie zdecydowałby się na "dziarę". Choć tatuaże wielu osobom kojarzą się negatywnie, w ostatnich czasach mogą też być formą sztuki. Dla jednych tatuaże mają ogromne osobiste znaczenie, dla innych - są często rezultatem impulsywnej i złej decyzji. Kto ozdobił swoje ciało ważnymi słowami, a kto oszpecił, decydując się na wytatuowanie podobizny piłkarza?
Scarlett Johansson ma kilka tatuaży - dwa z nich na plechach: owieczkę oraz róże. Jeżeli pnącze róży robi wrażenie, nie sposób powiedzieć tego samego o innych rysunkach, które wyglądają jak prace amatora...
Wcześniej aktorka zdecydowała się, dość przypadkowo, wytatuować sobie kolorowy wschód słońca na ramieniu, dwa kółka na kostce, ptaka na żebrach oraz podkowę z napisem "szczęściara". Z pewnością nie można nazwać ich dziełami sztuki.
W pełnej krasie zaprezentowała swoje tatuaże na 76. Festiwalu Filmowym w Wenecji (na zdjęciu powyżej).
***Zobacz także***
Ciekawe są tatuaże Ryana Goslinga ("Młody Herkules", "Breaker High"), które zaprojektował samodzielnie.
Podobno robota profesjonalistów (aktor dał sobie pokryć ciało tatuażami na potrzeby jednego z filmów) mu się nie podobała. Dziara Goslinga przypomina... łapę potwora.
W jednym z wywiadów stwierdził: "ten tatuaż miał być łapą potwora, ale zrobiłem go samodzielnie, więc bardziej przypomina kaktus. Tatuaż nigdy nie powinien mieć znaczenia, gdyż w pewnym momencie przestanie ci się podobać. Możesz wtedy się z tego pośmiać".
***Zobacz także***
Angelina Jolie uwielbia tatuaże. Podczas związku z Billy'm Bobem Thorntonem aktorka dała sobie wytatuować imię partnera, jednak po rozstaniu... usunęła tatuaż.
Obecnie aktorka posiada na ciele ponad dwanaście tatuaży, z których każdy jest dla niej ważny, posiada osobiste znaczenie.
Na ramieniu ma słowo w języku khmerskim, na cześć jej pochodzącego z Kambodży syna Maddoxa (ma ochronić przed złym losem), arabskie słowo oznaczające determinację, oraz współrzędne geograficzne miejsc, w których narodziły się jej dzieci.
***Zobacz także***
Marta Wierzbicka ("Na Wspólnej", "Pierwsza miłość") jest kolejną na liście wielką fanką tatuaży.
Gwiazda polskich seriali tatuuje się podobno odkąd skończyła 18 lat.
Na ciele wytatuowała sobie rysunek małej sowy (wewnętrzna strona lewego ramienia), trójkąt na przedramieniu, różę na żebrach oraz postać przypominającą Marilyn Monroe.
Młoda aktorka ma dobry gust, a jej tatuaże raczej zdobią ciało, niż szpecą.
Plecy Leny Dunham ("Dziewczyny", "Kemping") zdobią dwa domy.
Podobno inspiracją dla tych tatuaży była seria bajek dla dzieci "Eloise", w których aktorka zaczytywała się w dzieciństwie.
Ogromy rysunek na prawym ramieniu gwiazdy to z kolei Byczek Fernando - inny bajkowy bohater, tym razem autorstwa Munro Leafa.
Natalia Kozenowa, ukraińska aktorka, uwielbia piłkę nożną i przede wszystkim jest fanką Leo Messiego.
Do tego stopnia, że wytatuowała sobie podobiznę piłkarza na dekolcie. To jednak wcale nie jedyny rysunek zdobiący jej ciało.
Na plecach Kozenowej, która odniosła wielki sukces w Bollywoodzie, widnieją podobizny Baracka Obamy i Nerendry Modiego.
Czy był to dobry wybór?
Lindsay Lohan, skandalistka stale znajdująca się na pierwszych stronach tabloidów ma parę bardzo nieudanych tatuaży.
Na jednym palcu dała sobie nawet wytatuować napis "shhh". Chyba nie wszystkie decyzje dotyczące zdobienia swojego ciała do końca przemyślała.
Megan Fox również nie popisała się w kwestii wyboru tatuaży.
Zdecydowała się bowiem ozdobić ciało twarzą amerykańskiej gwiazdy filmu Marilyn Monroe.
Z czasem jednak doszła do wnioski, że była to zła decyzja i postanowiła tatuaż usunąć, co wydaje się bardzo dobrą decyzją.