"Synowie Anarchii": Nie żyje Alan O'Neill

Urodzony w Irlandii, aktor znany przede wszystkim z roli Hugh w "Synach Anarchii", został znaleziony martwy w Los Angeles. Miał 47 lat.

Zwłoki O'Neilla odkryła jego dziewczyna na korytarzu jego apartamentu.

Wiadomo, że aktor chorował przewlekle na serce, a do tego był nałogowym palaczem. Od lat zmagał się ze swoim uzależnieniem od narkotyków i alkoholu. Na razie nie jest znana przyczyna śmierci, wyjaśni ją sekcja zwłok.

"Był błyskotliwy i zabawny. Już tęsknię wiedząc, że Alana nie ma wśród nas" - powiedział serwisowi IMDB agent O'Neilla Greg Meyer.

Kariera aktorska O'Neilla rozpoczęła się w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Najbardziej znany jest z roli Hugh w 6. i 7. sezonie "Synów Anarchii", a także z Keitha McGratha w "Fair City".

Reklama

O'Neill miał również doświadczenie sceniczne, mogliśmy oglądać go m.in. w "Tramwaju zwanym pożądaniem", "Hamlecie" czy "Królu Learze". Aktor był wszechstronnie uzdolniony: jeździł konno, pływał, uprawiał szermierkę i znał sztuki walki.

Na małym ekranie występował w brytyjskim programie telewizyjnym "Inspector George Gently" i serialach "Ballyseedy" i "Rebel Heart". W 2002 roku pojawił się w filmie "Strangers in The Night ".

W postprodukcji jest także horror "Charlie Lives: The Family's Return", w którym wziął udział. Była to jego ostatnia rola na dużym ekranie.


swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy