Super-barmanka od twórcy "The X Files"

Samochód osobowy staranowany przez rozpędzoną ciężarówkę koziołkuje jak zabawka. W ciągu kilku sekund kończy się dotychczasowe, zwykłe życie Jamie Sommers (Michelle Ryan).

Dziewczyna pracowała jako barmanka, miała chłopaka i wychowywała nastoletnią siostrę. Obrażenia, jakie odnosi w czasie wypadku są tak poważne, że uratować ją mogą tylko specjaliści z tajemniczego ośrodka badawczego, o którym wie jej chłopak. Ranna leci tam helikopterem. Trafia na stół operacyjny. Specjaliści stwierdzają, że nie ma szans na uratowanie ręki i obu nóg Jamie. Stosują jednak ściśle tajną technologię, która ratuje jej życie.

Po operacji Jamie, która skarży się, że nie czuje stóp, podciąga kołdrę i przeżywa szok. To, co widzi, wygląda jak nogi cyborga z metalu i tworzyw sztucznych. Dziewczyna nie wie, co robić. Gwałtownie odpycha swojego chłopaka, który próbuje ją uspokoić. Jeden ruch sprawia, że przelatuje on w powietrzu kilka metrów i uderza w szklaną ścianę.

Okazuje się, że po operacji i wszczepieniu licznych implantów Jamie posiadła nadzwyczajne zdolności. Stopniowo odkrywa swoją nadludzką siłę, szybkość, wyostrzony słuch i wzrok. Kiedy Jamie biegnie przez las wzdłuż drogi, dziecko jadące samochodem obserwuje ją z niedowierzaniem. Jak człowiek może poruszać się z szybkością auta?

Wszystko ma jednak swoją cenę. Jamie nie może powrócić do dawnego życia. Musi spłacić dług, jaki zaciągnęła wobec społeczeństwa. Czeka ją walka z siłami zła. Niektórzy przeciwnicy będą wyjątkowo groźni. Znajdzie się wśród nich pierwsza Bionic Woman, częściowo sztuczna kobieta, zazdrosna o swoją wyjątkową pozycję.

Serial, który obejrzymy jest nową wersją produkcji z lat 70. Silne wrażenia gwarantuje jego scenarzysta i producent Glen Morgan, jeden z twórców "Z Archiwum X".

"Bionic Woman: Agentka przyszłości" już od 6 stycznia w TVP2.

Czeka nas więc, tak jak w przypadku np. "V", kolejna odświeżona wersja serialu sprzed lat. Jakie jest wasze zdanie o telewizyjnych remake'ach? Zapraszam na FORUM.