"Sługa Narodu": Polska wersja serialu, który zapewnił sławę Wołodymyrowi Zełenskiemu
Telewizja Polsat zakupiła prawa do realizacji polskiej wersji ukraińskiego serialu "Sługa Narodu". To właśnie ta produkcja zapewniła sławę Wołodymyrowi Zełenskiemu.
W listopadzie 2015 roku na antenie telewizji "1+1" odbyła się premiera serialu "Sługa Narodu", opowiadającego o losach nauczyciela historii, Wasilija Pietrowicza Gołoborodko, który na skutek niewyobrażalnego zbiegu okoliczności otrzymuje stanowisko prezydenta Ukrainy.
W głównej roli wystąpił aktor komediowy i celebryta Wołodymyr Zełenski. Wcześniej był on gospodarzem programu kulinarnego "Mr Cook" a następnie prowadził autorski program kabaretowy "Wieczorny kwartał". Ta ostatnia produkcja biła rekordy popularności.
Następnie Zełenski wziął udział w pierwszej edycji ukraińskiej wersji "Tańca z Gwiazdami". Show z jego udziałem cieszyło się tak wielkim zainteresowaniem wśród widzów, że jego finał obejrzało więcej Ukraińców niż noworoczne przemówienie prezydenta.
Także "Sługa Narodu", produkcja firmy Studio Kwartał 95, której współwłaścicielem był sam Zełenski, spotkała się z doskonałym odbiorem ze strony widzów. Z czasem powstały kolejne dwa sezonu serialu, a na jego podstawie nakręcono nawet film fabularny.
Na fali popularności serialu współpracownicy Zełenskiego w 2017 roku zarejestrowali partię o nazwie Sługa Narodu. A on sam w sylwestrową noc w 2018 roku ogłosił, że będzie startować w wyborach prezydenckich. Mało kto wziął te słowa na poważnie, powszechnie mówiło się, że to kolejny element kampanii promocyjnej serialu. Ku wielkiemu zaskoczeniu politologów i zwykłych Ukraińców Zełenski naprawdę stanął do wyścigu o fotel prezydenta.
Jeszcze większym zaskoczeniem było to, że okazał się lepszy zarówno od walczącego o reelekcję Petra Poroszenki, jak i bohaterki pomarańczowej rewolucji Julii Tymoszenko. W drugiej turze wyborów, która odbyła się 21 kwietnia 2019, młody celebryta dosłownie zdeklasował ówczesnego prezydenta. Otrzymał 73,2 proc. głosów i został prezydentem Ukrainy. Kilka miesięcy później Zełenski odniósł kolejny sukces - w wyborach parlamentarnych jego partia uzyskała bezwzględną większość.
"Sługa Narodu", którym zachwycili się Ukraińcy, wkrótce zagości w wielu telewizjach na świecie. Associated Press donosi, że do szwedzkiej firmy Eccho Rights, która jest międzynarodowym dystrybutorem "Sługi narodu", ustawiła się długa kolejka firm chętnych do nabycia praw do emisji serialu.
Produkcję nabyły już telewizja Channel 4 z Wielkiej Brytanii, a także nadawcy obsługujący Bliski Wschód, Grecję, Rumunię, Bułgarię, Mołdawię, Francję, Estonię, Finlandię i Gruzję.
I choć w depeszy nie wymieniono żadnego podmiotu z Polski, to właśnie okazało się, że doczekamy się własnej wersji "Sługi Narodu". Prawa do produkcji zakupiła bowiem Telewizja Polsat.
Na chwilę obecną nadawca nie zdradza szczegółów na temat projektu. Nie wiadomo, kiedy ruszą prace na planie, nie jest znana również obsada produkcji ani termin premiery.