Serialowy aktor znaleziony martwy

Ciało aktora Johnny'ego Lewisa, gwiazdy serialu "Synowie Anarchii", zostało znalezione w Los Angeles na samochodowym podjeździe w okolicach Los Feliz.

O zbrodni na jednej z posesji w Loz Felis policja z Los Angeles została poinformowana przez sąsiadów 70-letniej kobiety, właścicielki domu, na podjeździe którego znaleziono ciało Lewisa.

W głębi posesji przybyli na miejsce funkcjonariusze znaleźli też martwą właścicielkę. Według informacji zdobytych przez serwis TMZ 70-latka padła ofiara morderstwa.

Sąsiedzi zeznali, że po tym, jak usłyszeli kobiece krzyki, zobaczyli mężczyznę wspinającego się na dach domu - wynika z materiału lokalnej telewizji. Wcześniej próbował on zaatakować kawałkiem drewnianego kija dwóch innych mężczyzn.

Reklama

Nie jest jasne, co doprowadziło do śmierci Johnny'ego Lewisa. Niewykluczone, że aktor spadł z dachu, ponosząc śmierć na miejscu. Lewis wynajmował od 70-latki pokój w jej domu.

28-latek znany jest z głównie z telewizyjnych produkcji, jak seriale: "Życie na fali", "Zabójcze umysły" oraz "Kości". Przez pewien czas był również chłopakiem piosenkarki Katy Perry.



WENN
Dowiedz się więcej na temat: Synowie Anarchii | seriale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy