Quentin Tarantino wyreżyseruje... serial!
Wciąż nie wiadomo, jaki będzie dziesiąty – i być może ostatni – film w karierze Quentina Tarantino. Ale popularny reżyser nie daje o sobie zapomnieć. Po wydaniu dwóch książek i uruchomieniu podcastu, teraz zajmie się wyreżyserowaniem ośmioodcinkowego serialu limitowanego. Zdjęcia do niego mają rozpocząć się w przyszłym roku.
Quentin Tarantino pojawił się ostatnio w Nowym Jorku, gdzie wziął udział w kolejnym spotkaniu promującym jego książkę "Cinema Speculation". Prowadził je dziennikarz filmowy Elvis Mitchell, którego dokumentalny film "Czy to wystarczająco czarne?!?: Renesans czarnego kina" niedawno zadebiutował na platformie streamingowej Netflix. Właśnie w trakcie tego spotkania Tarantino zapowiedział, że stworzy serial telewizyjny. Żadnych szczegółów tego projektu nie ujawnił.
Nie będzie to pierwsze spotkanie Tarantino z tym gatunkiem. W swojej karierze wyreżyserował m.in. pojedyncze odcinki "Ostrego dyżuru" czy "Kryminalnych zagadek Las Vegas". Niedawno mówiło się, że reżyser zainteresowany jest zaangażowaniem się w powrót na mały ekran serialu kryminalnego "Justified: Bez przebaczenia". Na Netfliksie można było również zobaczyć jego "Nienawistną ósemkę" w formie czteroodcinkowego serialu.
Jak informuje portal "Variety", w trakcie spotkania Tarantino zdradził też, jaki komiks chciałby przenieść na ekran, gdyby miał taką możliwość. Wybór reżysera padł na "Sgt. Fury and His Howling Commandos" ("Sierżant Fury i jego wrzeszczący komandosi"). Jego bohaterem jest tytułowy sierżant Fury, który dowodzi oddziałem żołnierzy w trakcie II wojny światowej. To postać, w którą w filmach MCU wciela się ulubiony aktor Tarantino, Samuel L. Jackson.
Rozmawiając na temat "czarnego kina", którego tematowi poświęcony jest dokument prowadzącego spotkanie dziennikarza, Tarantino ujawnił, że dostał propozycję poprawienia scenariusza rebootu filmu "Shaft" z 2000 roku z Samuelem L. Jacksonem. Reżyser nie przyjął tej oferty.