"Przekręt": Serial wraca na ekrany. Rupert Grint i gwiazda "Domu z papieru" w obsadzie!
7 lutego na ekrany wraca serial "Przekręt". Co wydarzy się w najnowszych odcinkach?
Wschodząca gwiazda Úrsula Corberó (znana z "Domu z papieru" na Netflixie) gra rolę Inés Santiago, najemniczki, która staje się obiektem westchnień Alberta.
Corberó jest fanką filmu i była zaintrygowana doniesieniami, że akcja serialu przenosi się do Hiszpanii.
"Przekręt" nie był dostępny na platformach streamingowych w Hiszpanii, więc aktorka szukała klipów na YouTubie i od samego początku była pewna, że chce w nim zagrać.
"Podobało mi się szaleńcze tempo serialu i to, że postacie są tak barwne" - zauważa.
"Chciałam dać Inés osobowość i siłę. Otaczają ją twardzi, niebezpieczni faceci, więc sama nigdy nie opuszcza gardy. Jest skuteczna i profesjonalna, nie zdradza też więcej informacji niż to konieczne. Jest gotowa zagrać va banque, aby dostać to, czego chce. Kiedy poznaje Alberta, trudniej jej utrzymać pozory".
Wkład aktorki i jej podejście miały duży wpływ na kształt postaci, która z początku była tylko zlepkiem ogólnych pomysłów.
"Inés miała wprowadzić kolejną silną postać kobiecą, nieco bardziej tajemniczą od innych" - mówi De Rakoff. "Úrsula jest wspaniałą aktorką i mieliśmy szczęście, że pracowała z nami. Gdy tylko się poznaliśmy, zaczęliśmy pracować nad jej postacią. Na początku sezonu dowiadujemy się, że Inés pracuje dla tych złych. W miarę rozwoju fabuły dowiadujemy się jednak, że jej historia jest dużo bardziej skomplikowana".
Do obsady dołączyli także Hovik Keuchkerian ("Nocny recepcjonista") jako Carlito Blanco, Tristán Ulloa ("Lucia i seks") jako burmistrz Ortega, Pau Poch ("Merli") jako Fanta Limon, miejscowy nastolatek, który pomaga w Bunker Barze, Jordi Vilches ("Nico i Dani") jako urzędnik miejski Romero Ramirez oraz Daniel Fathers ("Bez słowa") jako Clarence, stały bywalec Bunker Baru, który staje się partnerem hazardowym Lily.
Podczas zdjęć De Rakoff nadal pracował nad scenariuszem, czerpiąc z kreatywnych sugestii, które zaczęły się pojawiać, gdy aktorzy zaczęli razem pracować. W efekcie niektóre nowe postacie zaczęły odgrywać większą rolę w fabule niż pierwotnie zakładano. Dotyczyło to szczególnie Fanty Limona, którego marzenia o karierze w gastronomii bardzo wspiera Hate 'Em, jak również wyjątkowo skrupulatnego Romero Ramireza, który wbrew sobie pomaga Hillom.
"To właśnie jest piękne w telewizji - masz szansę rozwinąć drugoplanowe postacie podczas prac nad kolejnymi odcinkami" - komentuje De Rakoff. "Warto obserwować aktorów przy pracy, a jeśli dobrze się zgrywają, mogą pojawiać się nowe pomysły, o których dobrze pamiętać w przyszłości".
Jego podejście doceniają również sami aktorzy. "Alex jest niesamowitym scenarzystą. Pracuje i poprawia wszystko aż do ostatniej minuty, co bardzo cenię jako aktor. Czuć, że nadaje na tych samych falach i że on naprawdę rozumie postać. Współpraca z nim to czysta przyjemność" - mówi Aubrey.
Stosunki między pozostałymi członkami grupy zaczynają się zmieniać.
Charlie i Lotti tworzą świetnie współpracującą parę oszustów, a stylowy arystokrata i uliczny bokser wykorzystują swoje indywidualne wdzięki, aby zdobyć to, czego chcą.
"Charlie jest numerem dwa Alberta, ale w tym sezonie staje się bardziej ambitny, szukając dla siebie nowego miejsca w gangu Hillów" - zauważa De Rakoff.
"Tworzy to pewne napięcie między nim a Albertem, ponieważ zwykle współdziałali, a teraz ich drogi zaczynają się rozchodzić".
Po niezbyt udanym debiucie w roli przestępcy Charlie pozbierał się i jest bardziej pewny siebie, swoich talentów i intuicji. Grint mówi, że Charliego nie zadowala już samo wykonywanie poleceń.
"Dużo się nauczył i rozwinął od pierwszego sezonu" - mówi aktor. "Kusi go przejęcie kontroli, a to dla Charliego coś nowego. Nie zgadza się z Albertem w wielu sprawach, nie zawsze też w pełni akceptuje jego decyzje. W drugim sezonie Charlie zaczyna sprawdzać, czy byłby w stanie stać się przywódcą".
Lotti również się zmieniła. W pierwszym sezonie była impulsywna i nieprzewidywalna, teraz skupia wysiłki na prowadzeniu Bunker Baru. "Chce do czegoś w życiu dojść" - stwierdza De Rakoff. "Chce coś zbudować, choć wciąż jest gotowa dojść do tego w sposób niezgodny z prawem".
W sezonie drugim Lotti zbliża się do Lily, która staje się dla niej kimś w rodzaju mentorki. Dynevor uważa, że to ważna relacja dla odgrywanej przez nią postaci. "W życiu Lotti nie było zbyt wielu kobiet, które byłyby dla niej wzorem do naśladowania" - komentuje. "Zawsze miała jakiegoś chłopaka - tak właśnie sobie radziła. Fajnie, że zyskała pewną niezależność i nawiązała przyjaźń z Lily. Według mnie Lily jest dla Lotti wzorem do naśladowania, bo jest silna i budzi szacunek. Tak właśnie Lotti wyobraża sobie siebie za kilka lat, choć wciąż musi się wiele nauczyć".
Billy zrobił sobie przerwę od przestępczej działalności, a w zasadzie od wszystkiego innego poza piciem i imprezowaniem. W pierwszym sezonie Billy, odrzucone dziecko irlandzkiego podróżnika, zacisnął zęby, by stawić czoła przeszłości. Kiedy przybył do San Toledo, postanowił iść własną drogą, aby odkryć siebie samego.
"Próbuje uporać się ze swoimi emocjami" - mówi De Rakoff. "W tym sezonie chodzi przede wszystkim o to, aby pogodził się ze swoją przeszłością, ze swoimi korzeniami, z tym, kim jest, czym jest jego rodzina i co chce dalej robić".
Laviscount twierdzi, że to głównie dzięki pracy Billy'ego w rodzinnej winiarni udało mu się pokonać trudności: "Billy staje się niczym ojciec dla pewnego nastolatka, co uświadamia mu wiele gorzkich prawd o nim samym" - komentuje. "Billy w tym sezonie wiele rozmyśla nad sobą. W efekcie zaczyna odnajdywać się w nowej sytuacji".
W gangu Hillów pewne rzeczy (i osoby) się nie zmieniają. Szefem jest Vic Hill, który jest niezadowolony, a wręcz cierpi z powodu odnowy moralnej Alberta. Scott zauważa, że Vic nigdy nie marnuje okazji do skłonienia Alberta do zmiany decyzji.
"Ciągle są skonfliktowani, a przedmiotem sporu jest to, jakiego rodzaju grupą mają być" - zauważa. "Czy zawrócą ze złej drogi, czy wciąż będą rabusiami? Jedno jest pewne - Vic Hill nie może przestać być Vikiem Hillem. Próby skłonienia go do przestrzegania prawa są trochę jak proszenie konia, by nie puszczał się w galop po łąkach, gdy zdejmie mu się wodze. To niemożliwe".
Lily wyczuwa zniecierpliwienie Vica i przez cały sezon ma poważne wątpliwości co do sensu ich małżeństwa. Aubrey zaznacza, że samo to, iż Vic jest z nią na co dzień, to już ogromna zmiana w życiu jej postaci. "Lily czekała na Vica 15-16 lat. Wychowywała Alberta sama, a jej dom zawsze był otwarty dla jego przyjaciół, którzy są dla niej jak synowie. Są jej rodziną. Nagle Vic wraca i nie wydaje się chcieć tego samego, co Lily. Bardzo trudno się z nim żyje, w małżeństwie pojawia się sporo napięć".
Mimo to Vic chciał, przynajmniej częściowo, zacząć od nowa tam, gdzie przerwali. "W pewnym stopniu nadal tkwi w przeszłości" - zauważa De Rakoff. "Wychodzi z więzienia, ale wciąż jest nadęty i ma masę pomysłów na to, co i jak robić. Stara się być dobrym ojcem i mężem, ale wciąż chodzą mu po głowie napady".
Hate 'Em łatwiej odnajduje się w klanie Hillów. Całkiem mu dobrze w nowym mieście, pomaga na kuchni w Bunker Barze, odwiedza lokalne bary i poznaje miejscowych, którzy mogą załatwić mu broń i inne użyteczne artykuły pierwszej potrzeby. Hassan zaznacza, że Hate 'Ema szczerze interesują ludzie wokół niego i uwielbia pomagać osobom w potrzebie - wygląda więc na to, że jego przydomek jest raczej nietrafiony. "Hate ma wielkie serce" - mówi Hassan. "Jest jak wujek, który dba o każdego, uważnie słucha, a ludzie mogą zwrócić się do niego z każdym problemem".
Dobroduszna strona Hate 'Ema jest wyraźnie zarysowana w tym sezonie, wprowadzając sporo komicznej przeciwwagi. "Hate 'Em postrzega siebie jako osobę dającą innym duchowe wsparcie. Stworzyliśmy wiele sytuacji z tym związanych" - wyjaśnia De Rakoff. "To niezwykle sympatyczna postać. Widzimy, jak rozwiązuje konflikty i łagodzi utarczki wewnątrz gangu, aby w następnej scenie wyciągnąć broń i załatwić kilku gangsterów. To doprawdy nietuzinkowa postać".