Premiera "Almost Human" na Comic Con

Dobra wiadomość dla fanów filmu "Blade Runner". Wygląda na to, że najnowsza produkcja stacji FOX, "Almost Human", serial akcji spod znaku sci-fi, bardzo go przypomina.



 

Pilotowy odcinek, wyprodukowany przez J. H. Wymana ("Fringe: na granicy światów") i J.J. Abramsa, miał swoją premierę na festiwalu Comic Con. Jak na standardy małego ekranu, budżet serialu jest niebagatelny, co w pilocie widać doskonale.

Historia dzieje się w odległej o 35 lat przyszłości, w Los Angeles, gdzie ludzie i humanoidalne androidy walczą ramię w ramię z przestępczością. Główny bohater, detektyw John Kennex, nienawidzi robotów. Ma jednak pecha - jego partnerem zostaje Dorian - android obdarzony prawdziwymi uczuciami.

Reklama

Z reakcji publiczności można wywnioskować, że serial się podobał. Widać, że twórcy wzięli sobie do serca futurystyczne idee - bohaterowie są na przykład wyposażeni w obezwładniające kaptury wystrzeliwane z pistoletów.

Śmiechy, powodowane słownymi utarczkami głównych bohaterów, które  wybuchały podczas projekcji we właściwych momentach, są dobrą wróżbą na przyszłość. Widzowie docenili także wizualną stronę serialu - chwalili efekty specjalne i realistyczne postaci androidów.

Niektórzy zwracali uwagę na niedociągnięcia w scenariuszu, ale biorąc pod uwagę, że publiczność na Comic Conie do łatwych nie należy, o niczym jeszcze to nie świadczy.

 

swiatseriali.pl
Dowiedz się więcej na temat: seriale | Comic Con
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy