Odeszli w 2011 roku...

Irena Kwiatkowska, Krzysztof Kolberger, Edward Żentara, Janusz Morgernstern, Andy Whitfield... Twarze, które świetnie znamy. Ludzie, których wspominamy z ogromnym sentymentem. Nazwiska, których nigdy nie zapomnimy. Wielcy Artyści, których żegnaliśmy w 2011 roku...

Krzysztof Kolberger (1950-2011) odszedł po długiej i ciężkiej chorobie 7 stycznia. Pracował do ostatnich chwil swojego życia. Zawsze uśmiechnięty, życzliwy, serdeczny - był nie tylko wspaniałym aktorem, ale też niezwykłym człowiekiem. Chociaż choroba odebrała mu siły, walczył z nią do końca. "Aktorstwo trzyma mnie przy życiu" - mówił w jednym ze swoich ostatnich wywiadów. Na szklanym ekranie oglądaliśmy go ostatnio w roli Ryszarda Starewicza w serialu "Fałszerze. Powrót sfory". (więcej)

Irena Kwiatkowska (1912-2011) była ukochaną aktorką większości Polaków. Jej kultowe serialowe role - kobieta pracująca w "Czterdziestolatku" i Zofia Jankowska w "Wojnie domowej" - to wielkie niezapomniane kreacje. Irena Kwiatkowska była niezwykle skromną, cichą osobą. Ostatnie lata życia spędziła w Domu Aktora Weterana w Skolimowie otoczona troskliwą opieką i miłością. Zmarła 3 marca. Po raz ostatni oglądaliśmy ją na ekranach w 2008 roku jako matkę Hieronima w sitcomie "Niania". (więcej... )

Edward Żentara (1956-2011) zmarł śmiercią tragiczną 25 maja. Pracował jako dyrektor Teatru im. Solskiego w Tarnowie. Znaliśmy go m.in. z wielu serialowych ról. Zagrał generała Jerzego Sieradzkiego w "Fali zbrodni", Wiktora Nachorskiego w "Pierwszej miłości", Tomasza w "M jak miłość". (więcej... )

Janusz Morgenstern (1922-2011) był wybitnym reżyserem i producentem. To jemu zawdzięczamy "Stawkę większą niż życie", "Kolumbów" i "Polskie drogi". Ciekawe jest, że tylko raz w życiu zdecydował się stanąć na wprost kamery - kilka miesięcy przed śmiercią zagrał profesora Andrzeja Zielenieckiego w filmie "Uwikłanie" Jacka Bromskiego. Zmarł 6 września. (więcej.... )

Andy Whitfield (1972 - 2011)11 września zmarł odtwórca tytułowej roli w serialu "Spartakus: Krew i piach", miał 39 lat. Aktor przez 18 miesięcy zmagał się z rakiem. U Whitfielda - podczas rutynowego badania na początku 2010 roku - odkryto nowotwór, chłoniaka nieziarniczego. Choroba została zdiagnozowana dosyć wcześnie i wydawało się, że po leczeniu, które natychmiast podjęto, aktor pokonał chorobę. Z powodu leczenia musiał zrezygnować z występu w drugim sezonie "Spartakusa". Producenci zdecydowali się więc zrealizować prequel "Krwi i piachu", opowiadający o wydarzeniach sprzed przybycia tytułowego gladiatora na rzymskie ziemie. Wszyscy liczyli, że w tym czasie Whitfield wygra walkę o swoje zdrowie i będzie mógł ponownie wcielić się w Spartakusa.

Niestety tak się nie stało. W maju 2010 roku ogłoszono, że aktor wraca na plan. Jednak po kilku miesiącach choroba wróciła.

- Z powodu nawrotu nowotworu muszę opuścić obsadę - ogłosił Whitfield we wrześniu 2010 roku, podczas zdjęć do drugiego sezonu "Spartakusa"

Andy Whitfield zmarł w Sydney, 11 września. (więcej...)

W 2011 roku pożegnaliśmy też:

1 lutego - Stanisława Michalskiego, czyli dziadka Potulickiego z "Rodziny zastępczej";

3 kwietnia - Andrzeja Butruka, czyli Konrada Michtę z "Klanu";

18 kwietnia - Andrzeja Piszczatowskiego, czyli Piotra Kulczyckiego z "Pierwszej miłości";

26 lipca - Mieczysława Fiodorowa, czyli burmistrza z serialu "U Pana Boga w ogródku";

11 września - Henryka Nolewajkę, czyli Henryka Filipskiego z "Barw szczęścia".

Jesteś fanem tego serialu? Zarejestruj się w serwisie ŚwiatSeriali.pl i dodaj go do ulubionych, a otrzymasz od nas mailem informacje o każdym newsie na jego temat!

Agencja W. Impact
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy