Odeszli od nas...
Aktorzy, ludzie sztuki, prawdziwe osobowości. Co roku wspominamy tych, których już z nami nie ma. Każdy z nich wrył się w naszą pamięć.
- Urodziłem się z poczuciem humoru. I zwykle starcza mi inteligencji, żeby się z siebie śmiać i je ocalić. To pomaga zachować równowagę i dystans. Lepiej jest śmiać się z siebie, niż gryźć paluszki z bólu" - mówił o sobie w jednym z wywiadów Maciej Kozłowski.
Takim właśnie zapamiętała go rodzina, najbliżsi i koledzy po fachu. Pozytywnie nastawiony do świata, przez reżyserów obsadzany był przede wszystkim w rolach czarnych charakterów, m.in. jako Jaroszy w "M jak miłość". W maju przegrał walkę z chorobą.
Jerzy Turek, widzom znany przede wszystkim z roli listonosza Józefa w "Złotopolskich", stworzył wiele niezapomnianych kreacji. Jedną z nich była postać trenera Jarząbka w "Misiu" Stanisława Barei.
- Kiedy dostałem tę rolę, pomyślałem: głupi Stasiek, wymyślił jakiegoś idiotę śpiewającego do szafy. Ale prawdą jest, że w życiu takich ludzi spotyka się mnóstwo - wspominał.
Nasze środowisko aktorskie pożegnało w tym roku także Elżbietę Czyżewską. Aktorka od ponad 40 lat mieszkała w Stanach Zjednoczonych, pochowana jednak została na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
Niespodziewanie dowiedzieliśmy się o śmierci Jana Hencza, którego ostatnią rolą był Fryderyk Struzik w serialu "Barwy szczęścia".
Kilka dni temu odszedł też niezapomniany detektyw w sutannie, czyli Tom Bosley.
Wojciech Siemion, jeden z najwybitniejszych polskich aktorów teatralnych i filmowych, zmarł w sobotę, 24 kwietnia. Miał 82 lata. Mogliśmy go oglądać w wielu rolach serialowych: m.in. w "Czterech pancernych i psie", odcinkowej "Ziemi obiecanej", "Alternatywach 4", "Domu" czy w "Złotopolskich".
Odeszła także znana z ról w serialach "Droga", "Życie na gorąco" i "Sława i chwała" Mirosława Dubrawska.
Znany z "Dynastii" amerykański aktor John Forsythe zmarł 1 kwietnia 2010 w wieku 92 lat wskutek powikłań po zapaleniu płuc. Nicaly tydzień później jego serialowy brat - Christopher Cazenove przegrał walkę z posocznicą. Miał 64 lata.
5 września odszedł twórca serialu telewizyjnego "Bonanza", David Dortort. A jego kolega z planu James MacArthur zmarł 28 października. Największą popularność przyniosły mu seriale: "Bonanza", "Statek miłości" a przede wszystkim "Hawaii Five-O", gdzie zagrał działającego na pograniczu prawa detektywa.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
20. rocznica śmierci słynnego aktora