Niespodziewane pojawienie się komika oburzyło obsadę programu. Nie chcieli z nim występować

Podczas zamknięcia odcinka programu satyrycznego "Saturday Night Live" z 27 stycznia 2024 roku do członków obsady i gości dołączył nagle Dave Chappelle. Niespodziewane pojawienie się kontrowersyjnego komika wywołało widoczne niezadowolenie kilku członków obsady.

Gospodynią odcinka była aktorka Dakota Johnson. Podczas zamknięcia na scenie, oprócz członków obsady, dołączyli do niej Justin Timberlake, muzyczny gość odcinka, oraz Jimmy Fallon, Barbara Corcoran i Mark Cuban, którzy wystąpili w pojedynczych skeczach. 

Obsada SNL niezadowolona z obecności Dave'a Chappelle'a

Nieoczekiwanie obok nich pojawił się także Dave Chappelle. Komik nie wystąpił w żadnym segmencie odcinka, dlatego jego obecność była tak dużym zaskoczeniem. Niespodzianka nie przypadła do gustu części obsady programu.

Reklama

Widocznie niezadowolony był Bowen Yang, odkrycie "Saturday Night Live", który za swoje występy w programie był dwukrotnie nominowany do nagrody Emmy. Podczas zamknięcia stanął on po przeciwnej stronie sceny i wyglądał na wyraźnie przybitego. Zareagowała na to Sarah Sherman, także członkini obsady SNL. W pewnym momencie oboje spoglądają w kierunku Chappelle'a. Sherman również wydaje się niezadowolona z jego obecności.

Dave Chappelle: Kontrowersyjne wypowiedzi komika

Chappelle jest od lat krytykowany przez społeczność LGBTQ+ za swoje komentarze o osobach transpłciowych. Był trzykrotnie gospodarzem "Saturday Night Live". Za swoje występy w 2016 i 2020 roku otrzymał Emmy za najlepszą gościnną rolę w serialu komediowym. Ostatni raz pojawił się w programie. Wówczas część obsady odmówiła wystąpienia z nim. Wśród nich byli Yang i Sherman. Zaproszenie go krytykowali także scenarzyści programu. 

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Saturday Night Live | Dave Chapelle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy