Nie żyje Chris Hardman!

Brytyjski gwiazdor muzyki, który na ekranie zadebiutował w serialu "Rock School", zmarł w wieku 24 lat!


Hardman, znany bardziej jako Lil' Chris, zmarł nagle w niewyjaśnionych okolicznościach. Od lat zmagał się z depresją.

Aktor i piosenkarz pierwszy raz pojawił się na antenie brytyjskiego Channel 4 w 2006 roku. Szybko zyskał status gwiazdy serialu "Rock School", co otworzyło mu drogę do kariery muzycznej.

W tym samym roku wydał singiel  "Checkin' It Out", który stał się hitem w Wielkiej Brytanii i znalazł się w pierwszej piątce na listach przebojów oraz wydał album zatytułowany "Lil' Chris". Dwa lata później wydał kolejny krążek "What's It All About". Był również gwiazdą musicalu "Loserville" na słynnym West End.

Reklama

Jego przyjaciel, Lloyd Wilkinson wyraził na Facebooku ubolewanie z powodu straty i złożył kondolencje rodzinie artysty:

"Dotarły do nas bolesne wieści o śmierci Lil’ Chrisa. Wiem, że to druzgocąca wiadomość dla Ciebie, Lloyd Billy Casper Wilkinson, jest mi potwornie przykro, że straciłeś brata. Moje myśli są z całą rodziną, przyjaciółmi i Chrisem. Spoczywaj w pokoju, bracie".

swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy