Natasza Urbańska uzależniona! Wyznała prawdę na temat nałogu
Natasza Urbańska w jednym z ostatnich wywiadów wyznała, że jest uzależniona od telefonu i Instagrama. Wokalistka nie wyobraża już sobie, by nie mieć pod ręką smartfonu z dostępem do szybkiego internetu, czy ładowarki, która uratuje ją w kryzysowej sytuacji. Najbardziej przydatną aplikacją jest dla niej Instagram, który wykorzystuje do autopromocji, udostępniania swoich materiałów oraz do kontaktu z fanami.
Artystka zdecydowała się opowiedzieć o tym, jak istotne w jej życiu są nowe technologie. Właściwie nie może się już bez nich obyć.
- Jak nagle się ten telefon wyłączy, już rozładuje, a to jest chyba najgorsze, taka pustka się pojawia. Zawsze więc pamiętam, żeby mieć ładowarkę, więc już nie dopuszczam do takich sytuacji, że nie mam telefonu - mówi agencji Newseria Lifestyle Natasza Urbańska.
Wokalistka często korzysta z aplikacji zużywających dużo energii, w związku z czym niezwykle ceni te funkcje telefonu, które przedłużają żywotność baterii.
- Na szczęście jest superopcja oszczędzanie energii. Instagram jest taką aplikacją, od której jestem troszkę uzależniona. Ale to też wynika z mojego zawodu, tam udostępniam swoje materiały, mam kontakt z innymi artystami, fanami, tak że tak, jestem mocno instagramowa - mówi Natasza Urbańska.
Artystka niedawno została nową ambasadorką marki Motorola w Polsce. Cieszy ją, że dzięki nowoczesnym technologiom można teraz załatwić wiele spraw bez wychodzenia z domu. Jej samej smartfon niezwykle ułatwia pracę, tym bardziej że łączy w sobie wiele funkcji i z powodzeniem zastępuje kilka urządzeń. Przy użyciu telefonu Natasza Urbańska nakręciła właśnie swój najnowszy teledysk.
- Ta technologia jest tak zachwycająca i tak wciągająca, że nie wyobrażam sobie, że mogłabym się odciąć od tego. To jest też część mojej pracy, to jest część mojego życia. I widzę też po mojej córce, jak mocno też wciąga ją ten telefon. Staramy się to dawkować w miarę możliwości, żeby też otwierać trochę głowę na inne cudowne momenty jak właśnie czas ze sobą czy książka, do której bardzo ciężko jest teraz zajrzeć i się skupić, mieć ten moment. Bo telefon daje ci tę prędkość, że wszystko dzieje się po prostu błyskawicznie, no i tak, to jest moje cacko i tego nie oddam nikomu - dodaje wokalistka.
Zobacz też: Katarzyna Grabowska pokazała nagi, ciążowy brzuch. Zdradziła płeć dziecka!