"Mildred Pierce": Sama przeciw wszystkim
Kreacja Kate Winslet (zdobywczyni Oscara i dwóch Złotych Globów) w serialu "Mildred Pierce" sprawia, że trudno oderwać wzrok od ekranu.
Wydawało się, że Bert Pierce (Brian F. O'Byrne) i Mildred Pierce (Kate Winslet) są wzorowym małżeństwem.
Kiedy żona odkrywa, że mąż ją zdradza, nie chce udawać dla "dobra rodziny", że wszystko jest w porządku. Wyrzuca go z domu.
To skok na głęboką wodę, bo jego dochody są jedynym źródłem utrzymania rodziny. Mildred, która była do tej pory tylko dobrze sytuowaną panią domu, zostaje sama z dwiema córkami. Jak sobie da radę w Ameryce ogarniętej Wielkim Kryzysem?
Na pewno nie stanie w kolejce po darmową zupę ani ubrania rozdawane przez Armię Zbawienia. To byłoby poniżej jej godności. Z jednej strony musi gorączkowo szukać pieniędzy, z drugiej zaś, nie rezygnuje ze swoich aspiracji.
Co więcej, uważa, że ma prawo do szczęścia i wdaje się w romans z przystojnym utracjuszem Montym Beragonem (Guy Pearce). Niestety Monty ma ochotę prowadzić luksusowe życie, do którego się przyzwyczaił w posiadłości rodziców, za pieniądze Mildred.
W serialu zobaczymy dziesięć lat z życia Mildred, jej zwycięstwa i tragedie.
Premiera "Mildred Pierce" w poniedziałek, 19 września o 20:10 na antenie HBO.