"Masz chłopaka?". James Franco próbował poderwać nastolatkę! Rozpętała się burza!
James Franco (43 l.) w 2014 roku został przyłapany na flirtowaniu z siedemnastoletnią fanką. Kiedy do sieci wyciekł zapis rozmowy, aktora zalała fala krytyki. Wybuchł skandal, którego echa aktor odczuwa aż do dziś...
James Franco urodził się 19 kwietnia 1978 roku. Studiował język angielski na Uniwersytecie Kalifornijskim. Ukończył także University's Tisch School of the Arts oraz kurs pisarski na Uniwersytecie Kolumbijskim w Nowym Jorku.
Swoją karierę aktorską James Franco zaczął w 1997 roku. Wtedy to wystąpił w jednym z odcinków "Niebieskiego Pacyfiku" - serialu sensacyjnego, produkowanego dla USA Network. Rok później zagrał w komedii pod tytułem "1973", a w 1999 roku udało mu się zdobyć rolę w serialu NBC "Portret zabójcy".
Franco konsekwentnie piął się po szczeblach aktorskiej kariery, walcząc o rozpoznawalność. Kiedy udało mu się zdobyć wystarczającą sławę, zdołał otrzymać role w takich produkcjach jak "Spider Man" (trzy części), "Tristan i Izolda" i "Gorączka złota".
Dodatkowo James Franco może poszczycić się całkiem pokaźną kolekcją nagród. Pierwszą z nich otrzymał w roku 2002. Była to nagroda Złotego Globu w kategorii Najlepszy aktor w miniserialu lub filmie telewizyjnym za występ w programie "James Dean - buntownik?". Później został laureatem Independent Spirit Awards za rolę w filmie Obywatel Milk, a w 2018 roku na półce z aktorskimi trofeami Jamesa Franco pojawił się kolejny Złoty Glob za udział w filmie "Disaster Artist".
Nastoletnia Lucy Clode przyjechała do Nowego Jorku z mamą. Zbliżały się jej urodziny i wizyta na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych miała być dla niej wczesnym prezentem urodzinowym. Nic nie wskazywało na to, że wycieczka zakończy się skandalem z jej udziałem!
Historia kontrowersji, w którą uwikłany został James Franco, zaczęła się w 2014 roku po jednym ze spektakli "Of Mice and Man" na Broadway’u. Amerykański aktor, który miał wówczas 36 lat, został poproszony o zdjęcie przez siedemnastoletnią fankę. Do sieci wyciekły nagrania, w których Franco twierdzi, że nastolatka "musi oznaczyć go na swoim Instagramie".
Przez krótki czas w sieci krążyły też zdjęcia, na których widać rozmowę pomiędzy Jamesem i Lucy.
"Masz chłopaka?", "Ile masz lat?", "Dasz mi swój numer?" - miał dopytywać Franco.
Lucy Clode była mocno zmieszana. Nie tylko nie potrafiła uwierzyć w to, że pisze do niej znany aktor, ale też wątpiła w jego dobre intencje. Ostatecznie nie doszło do żadnego spotkania, a rozmowa Franco z nastoletnią fanką wywołała internetową burzę.
James Franco przyznał się do flirtowania z siedemnastolatką. Chociaż w stanie Nowy Jork, w którym oboje przebywali, wiek zgody to 16 lat, opinia publiczna patrzyła na poczynania aktora bardzo krytycznie.
"Wstydzę się. Media społecznościowe są zdradliwe" - skomentował wydarzenie aktor w programie "Kelly and Ryan".
Ostatecznie afera ucichła.
Już w chwili, gdy plotki o flircie Jamesa z młodą dziewczyną obiegły Internet, pojawiły się przypuszczenia, że cała sytuacja była bardzo zawoalowaną akcją promocyjną. Aktor grał wówczas w filmie "Palo Alto", którego fabuła opierała się na romansie nauczyciela z młodą uczennicą.
Historia z 2014 roku nie była dla Jamesa Franco wystarczającą nauczką. Kilka dni temu odbyła się rozprawa w sprawie nadużyć seksualnych sławnego aktora wobec młodych studentek aktorstwa. Ostatecznie aktor zmuszony jest zapłacić ofiarom ponad 2 miliony dolarów.
Niezależnie od tego, czy Franco wyjdzie z niego obronną ręką, jest to niewątpliwie początek dyskusji o przedmiotowym traktowaniu kobiet w Hollywood.
James Franco zawarł ugodę z osobami, które molestował. Ile im zapłaci? - Film w INTERIA.PL