Mark Hamill wspomina pierwszą rolę. Otrzymał za nią... 5 dolarów!

Mark Hamill, czyli słynny Luke Skywalker z "Gwiezdnych wojen", przy okazji świąt przypomniał sobie, kiedy po raz pierwszy poczuł, że chce zostać profesjonalnym aktorem. A że przy okazji zdradził, ile wówczas zarobił, można mieć pewność, że w grę wchodziły wyłącznie względy emocjonalne.

Aktor z powołania

Hamill opublikował w mediach społecznościowych swoje zdjęcie z okresu, gdy był w piątej klasie podstawówki. Wówczas najął się jako elf, czyli pomocnik świętego Mikołaja w pobliskim domu towarowym. Za tę robotę otrzymał jedynie 5 dolarów (ok. 20 zł), jednak stwierdził, że właśnie to doświadczenie utwierdziło go w przekonaniu, że chce zostać profesjonalnym aktorem (choć członkiem związku aktorów został de facto dziewięć lat później, jak zaznaczył).

Hamill urodził się 25 września 1951 roku. Jako aktor zadebiutował w jednym z odcinków serialu "Dyrektor szkoły" w 1970 roku. Później przyszła rola w sitcomie "Bill Cosby Show".

Reklama

Angaż do "Gwiezdnych wojen" stał się jego przepustką do sławy, ale też przekleństwem, ponieważ nigdy później nie otrzymał już roli, w której mógłby zabłysnąć. Może... z wyjątkiem roli Talusa, weterana zakonu w niezłym serialu "Templariusze" ("Knightfall") z 2017 roku, który można obejrzeć na platformie HBO GO. (PAP Life)

pba/ moc/



PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Mark Hamill
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy