Maciej Musiał w żałobie. Zmarł dziadek aktora

Maciej Musiał podzielił się z fanami w mediach społecznościowych bardzo smutną wiadomością. Aktor pożegnał dziadka, kpt. Mariana Markiewicza ps. "Maryl". Mężczyzna zmarł w wieku 98 lat, pogrążając wnuka w ogromnej żałobie.

Dziadek Macieja Musiała nie żyje

We wtorek po południu Maciej Musiał zamieścił niezwykle wzruszający post. Na Instagramie poinformował fanów o śmierci ukochanego dziadka, dzieląc się jednocześnie najpiękniejszymi wspomnieniami związanymi z seniorem. 

"Żegnaj dziadku. Dałeś mi tak wiele. Uczyłeś, żeby kochać świat ludzi i Boga. Kochałeś Polskę, której tak wiele oddałeś" - napisał aktor.

Kpt. Marian Markiewicz ps. "Maryl" zmarł w wieku 98 lat. Jego życiorys był niezwykle barwny i utkany bohaterskimi czynami, o czym w kolejnych zdaniach nie zapomniał wspomnieć Maciej Musiał.

Reklama

"Wyzwalałeś Wilno, walczyłeś w Bitwie pod Surkontami, po wojnie jako żołnierz niezłomny, wciąż stawiałeś opór za co na wiele wiele lat trafiłeś do więzienia. Nigdy nie czułeś się bohaterem. Ale nim byłeś. Tak bardzo pragnąłeś żeby inni podzielali Twoją miłość do Polski. Obiecuje nieść Cię w sercu zawsze" - dodał.

Pod wpisem aktora zaroiło się od słów wsparcia i kondolencji. Gwiazdora wspierali nie tylko fani, ale i osoby związane z show-biznesem. 

"Za każdym razem, gdy pokazywałeś tu swojego Dziadka, dawałeś nie tylko mi, ale i wszystkim którzy go widzieli poczucie ciepła na sercu. Nie znałem Twojego Dziadka, ale to jak o nim mówisz czy piszesz to przykład dla nas wszystkich. Dziadek na pewno jest dumny patrząc na Ciebie z góry" - czytamy w komentarzu Bedoesa.

Maciej Musiał pokazał ojca. Jak dwie krople wody? 

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Maciej Musiał
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy