"Łabędzi śpiew" Charliego Sheena

46-letni gwiazdor przyznał w rozmowie z "New York Timesem", że czuje się już zmęczony "noszeniem nie swoich ubrań".

"Miałem wspaniałe, stworzone przez telewizję życie. Ale przychodzi taki moment, kiedy zaczynasz być już zmęczony noszeniem nie swoich ubrań, wypowiadaniem nie swoich słów i pracowaniem w przestrzeni, która nie należy do ciebie" - powiedział aktor.

"Kiedy odejdę, zamierzam pograć sobie w piłkę nożną i odwiedzać parki zabaw. A kiedy i na to przejdzie mi ochota, to obędzie koniec. To mój łabędzi śpiew" - Sheen odniósł się do roli w serialu "Anger Management".

"Anger Management" będzie luźno oparty na filmie z 2003 roku o tym samym tytule. Kinowy przebój, znany w Polsce jako "Dwóch gniewnych ludzi", opowiada o terapeucie, doktorze Buddym Rydellu, który stosuje bardzo niekonwencjonalne metody leczenia.

Tak naprawdę nie wiadomo, komu bardziej potrzebna jest pomoc - pacjentom czy samemu terapeucie? Prawdziwe kłopoty zaczynają się, kiedy sąd nakazuje jednemu z jego pacjentów zamieszkać w domu ekscentrycznego terapeuty.

Bohater musi wówczas stawić czoła nie tylko nietypowej psychoterapii, ale i dziwactwom nowego współlokatora. W wersji kinowej w rolach głównych wystąpili Jack Nicholson i Adam Sandler.

Sheen zagra terapeutę, który pracuje z ludźmi niepanującymi nad własnym gniewem, choć sam ma z tym pewne problemy. Aktor słynie także z niekontrolowanych wybryków. Z "Dwóch i pół", gdzie przez osiem sezonów grał główną rolę, został zwolniony właśnie z powodu pijackich ekscesów.

Stacja telewizyjna FX zapowiedziała premierę "Anger Management" na 28 czerwca. Tego dnia wyemituje dwa pilotażowe odcinki sitcomu. Pierwszy sezon będzie składał się z dziesięciu epizodów