Jonah Hill od lat walczy z kompleksami

Jonah Hill jest jednym z najpopularniejszych amerykańskich aktorów komediowych. Gwiazdor od dawna zmaga się z kompleksami i brakiem samoakceptacji, które były podsycane przez kpiące z jego nadwagi media. Teraz aktor postanowił zaapelować do swoich fanów. Poprosił ich o niekomentowanie jego wyglądu. "Chcę wam uprzejmie dać znać, że to w niczym nie pomaga, a jedynie sprawia, że czuję się bardzo źle" - napisał Hill.

Ludzie z niego kpili

Choć na ekranie bawi widzów do łez, wcielając się z reguły w bohaterów mających duży dystans do siebie, w rzeczywistości od wielu lat zmaga się z poważnymi kompleksami na punkcie własnego ciała. Jonah Hill wielokrotnie zwierzał się w wywiadach z problemów z zaakceptowaniem swojego nieprzystającego do hollywoodzkich standardów wyglądu. Rozwiązania owych problemów nie ułatwiały notorycznie publikowane w mediach szydercze artykuły na temat jego nadwagi. 

Gwiazdor "Wilka z Wall Street" i "Moneyball", którego naprzemienne chudnięcie i tycie jest skrupulatnie dokumentowane przez dziennikarzy i fotoreporterów, w ostrych słowach skomentował powszechne zainteresowanie jego wyglądem. W opublikowanym przed kilkoma miesiącami na Instagramie emocjonalnym wpisie oskarżył tabloidowe media o bezrefleksyjne wyśmiewanie jego fizycznych niedoskonałości. 

Jonah Hill zaapelował do fanów

Reklama

Hill po raz kolejny odniósł się do tej drażliwej kwestii. Tym razem aktor wystosował apel do swoich fanów, prosząc ich o powstrzymanie się przed publikowaniem opinii na temat jego sylwetki - nawet jeśli miałyby to być opinie pochlebne. 

W komentarzach pod postem Hilla zaroiło się od zachwytów, a swoje wsparcie wyraziło wielu sławnych znajomych aktora - m.in. Omar Sy, Aidy Bryant oraz Olivia Munn. (PAP Life)

iwo/ moc/

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy