John Erwin nie żyje. To jego głosem przemawiał He-Man

20 grudnia 2024 roku zmarł John Erwin. Był aktorem serialowym i dubbingowym. To jego głosem przemawiał tytułowy bohater kreskówki "He-Man i Władcy Wszechświata" z lat 80. XX wieku. Informację o jego śmierci przekazała firma Celebworx. Miał 88 lat.

Erwin przyszedł na świat 5 grudnia 1936 roku. Swoją karierę rozpoczął od występów w serialowym westernie "Rawhide". Największą popularność zyskał jednak za sprawą swojego głosu. Początkowo użyczał go w reklamach.

Później zaczął pracować przy serialach animowanych skierowanych do dzieci. Wcielił się w Reggie'ego w adaptacjach komiksów o Archie'em, między innymi "The Archie Comedy Show", "Sabrina the Teenage Witch" i "Archie’s Bang-Shang Lalapalooza Show".

Największą rozpoznawalność przyniosła mu jednak rola He-Mana, obrońcy Eternii, w serialu animowanym opartym na serii zabawek. Użyczył mu głosu w 130 odcinkach kreskówki emitowanej w latach 1983-1985, a także w innych produkcjach, między innymi "She-Ra: Princess of Power". Jego filmografię zamyka rola głosowa w serialu "Głowa rodziny". W epizodzie ponownie wcielił się w "He-Mana".

Reklama

Serialowi Szkieletor i She-Ra wspominają Johna Erwina

"Praca z Johnem Erwinem była balladą profesjonalizmu i zaskoczenia" - wspominał zmarłego Alan Oppenheimer, który podkładał głos pod Szkieletora, antagonistę He-Mana. "Byłem zaskoczony jego historiami życiowymi. Był aktorem serialowym, pisarzem, lektorem w reklamach, muzykiem, malarzem i przede wszystkim przemiłym dżentelmenem oraz nieusuwalną częścią mojego życia". 

"Przez 40 lat John Erwin był nie tylko moim bratem, był też przyjacielem. Chociaż wiem, że życie nie jest wieczne, odejście 'mojego brata' jest ogromnym smutkiem" - napisała w mediach społecznościowych Melendy Britt, która użyczyła głosu księżniczce She-Rze. "Płaczę, ponieważ John był wyjątkowym, cichym człowiekiem, a przez role brata i siostry nasza relacja była także jedyna w swoim rodzaju. He-Man powtarzał: 'Mam Moc'. Też ją miałeś i wciąż masz". 

Jak przekazali przedstawiciele Celebworx, Erwin pozostawił po sobie "kochających członków rodziny — dzieci i wnuki". Nie podano szczegółów dotyczących jego śmierci i pochówku.

swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy