Joanna Brodzik apeluje do mediów! Chodzi o doniesienia na temat jej choroby

Do tej pory Joanna Brodzik publicznie mówiła m.in. o swoich problemach z kręgosłupem. Gwiazda dowodziła, że kłopoty te są konsekwencją noszenia szpilek i już dawno zrezygnowała z tego typu obuwia. Od dłuższego czasu prawdziwą zmorą pięknej aktorki są jednak inne problemy. Okazuje się, że mocno doskwiera jej ból kolan.

Jak donosi "Życie na gorąco", 49-letnia aktorka cierpi z powodu "problemów reumatologicznych". - Kolana mnie bolały, poszłam do reumatologa i się zaczęło - mówi na łamach tygodnika Joanna Brodzik.

"Aktorka ma już wstępną diagnozę, ale lekarz prowadzący najchętniej widziałby ją teraz na oddziale reumatologicznym, by przeprowadzić szczegółowe badania" - można przeczytać w artykule.

Ostatnio do doniesień medialnych postanowiła odnieść się sama aktorka. Co takiego powiedziała?

Gwiazda wydała specjalne oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym odniosła się do szumu medialnego wokół jej choroby. Brodzik zapewniła, że stan jej zdrowia jest stabilny i nie dzieje się nic, co miałoby wpłynąć na jej działalność zawodową. Aktorka postanowił zacytować również konstytucję, podkreślając, że dane dotyczące stanu zdrowia są danymi wrażliwymi i w żadnym wypadku nie powinny się przedostać do mediów.

"W odniesieniu do publikowanych przez media fałszywych informacji na temat mojego zdrowia pragnę zaznaczyć, że dane medyczne, obejmujące informacje na temat stanu zdrowia i wykonanych procedur medycznych, mieszczą się w sferze prywatności pacjenta, a wręcz jego intymności" - napisała.

W dalszej części powołała się na art. 47 Konstytucji RP, w myśl którego każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia. W związku z czym poprosiła o nierozpowszechnianie nieprawdziwych informacji.

Jednocześnie gwiazda zapewniła, że stan jej zdrowia jest stabilny i nie musi rezygnować z żadnych aktywności zawodowych.