"James Cameron: Historia science fiction": Od klasyki gatunku do "Westworld"
„James Cameron: Historia science fiction” to drugi po produkcji "Robert Kirkman: Nieznana historia komiksu" serial dokumentalny. Tym razem bohaterami są reżyserzy, aktorzy, artyści oraz pisarze odpowiedzialni za zrealizowanie najważniejszych filmów i seriali science fiction ostatnich kilkudziesięciu lat.
Sześcioodcinkowa seria rozpoczyna się od rozmowy Jamesa Camerona z Stevenem Spielbergiem o filmach, których tematyka dotyka pierwszego kontaktu z obcymi cywilizacjami.
W drugim epizodzie pod lupę trafiają podróże kosmiczne, a w kolejnych - potwory, dystopie, roboty i sztuczna inteligencja oraz podróże w czasie.
Podobnie jak w przypadku serialu Roberta Kirkmana i tutaj wypowiadają się znani reżyserzy i aktorzy. Jednak nie tylko oni przykuwają uwagę widza.
Jedną z największych zalet produkcji jest to, że do udziału w niej zaproszono najlepszych pisarzy science fiction ostatnich kilku lat.
W odcinkach możemy zobaczyć Teda Chianga, autora opowiadania "Historia twojego życia", na którego podstawie nakręcono "Nowy początek"; Kena Liu, chińskiego pisarza ("Królowie Dary", "Ściana burz"); N.K. Jemisin (trylogia "Pęknięta Ziemia" - trzeci tom cyklu parę dni temu został nagrodzony jedną z najważniejszych nagród dla pisarzy sf, czyli Nebulą), Andy’ego Weira ("Marsjanin") czy Nnedi Okorafor, której powieść "Who Fears Death" zostanie wkrótce zekranizowana przez HBO.
Co prawda pisarze nie opowiadają o swoich książkach, ale o określonych tematach podjętych w produkcji AMC, to ich opinie są bardzo interesujące.
Kolejnym plusem serii jest różnorodne podejście do tematu. W każdym z odcinków poznajemy kilka faktów dotyczących filmów, seriali, pracy na planie, ale większość rozmów dotyczy wspomnień, inspiracji, smaczków na planie, czy osobistych wyznań, czym science fiction jest dla twórców i aktorów.
Sigurney Weaver ("Obcy", "The Defenders") opowiada o znaczeniu Ripley, jako pierwszej (głównej) bohaterce kina akcji.
Zoe Saldana (która powoli wyrasta na gwiazdę gatunku mając na koncie takie filmy jak "Star Trek", "Avatar", "Strażnicy Galaktyki", "Avengers: Wojna bez granic") wyjawia, dlaczego spotkanie z Nichelle Nichols i otrzymanie roli Uhury było dla niej zaszczytem. Wtóruje jej w tym Whoopi Goldberg - postać oficer łączności była dla aktorki symbolem.
Obok Weaver, Seldany oraz pisarzy w serialu możemy zobaczyć Keanu Reevesa, Willa Smitha, Guillerma del Torro, Ronalda D. Moore’a ("Battlestar Galactica", "Outlander"), Millę Jovovich, Petera Capaldi, George’a Lucasa, Roberta Kirkmana, Jonathana Nolana i Lisę Joy, czy braci Russo.
Jaka jest następna zaleta serii? Cameron mógł pójść na łatwiznę i przedstawić w swoim serialu tylko i wyłącznie przegląd filmów science fiction. Tak się nie stało - dużo miejsca w "James Cameron: Historia science fiction" poświęcono także serialom telewizyjnym.
I tak obok klasyków gatunku jak "Zakazana planeta", "2001: Odyseja kosmiczna" czy "Bliskie spotkania trzeciego stopnia" w produkcji mamy pełny przegląd najważniejszych seriali. Twórcy opowiadają oraz analizują tematy podjęte w "Stranger Things", "Żywych trupach", "Battlestar Galactica", "Westworld", "Opowieść podręcznej".
Najnowsza propozycja AMC wyróżnia się na tle innych ze względu na osobiste wyznania twórców i aktorów. Na plus zalicza się także różnorodność podjętych w programie tematów. Dla fanów gatunku jest to z pewnością pozycja obowiązkowa, z której mogą dowiedzieć się kilku nowych, interesujących faktów.
Serial dokumentalny "James Cameron: Historia science fiction" jest emitowany w poniedziałki o 22:00 na antenie AMC.