"Głęboka woda": Ludzkie dramaty
Interwencje w domach podopiecznych, szukanie pomocy dla bezdomnych i uzależnionych to chleb powszedni bohaterów nowego serialu TVP 2.
Pracownik socjalny to ktoś będący skrzyżowaniem Matki Teresy ze Spidermanem. Tak swoim kolegom i koleżankom tłumaczy Wiktor (Marcin Dorociński). W pilocie „Głębokiej wody”, serialu współfinansowanym ze środków UE gra świeżo mianowanego dyrektora Ośrodka Pomocy Społecznej. To twierdzenie bardzo trafnie charakteryzuje jego samego jak i innych pracowników MOPS: Mikę (Katarzyna Maciąg), Małgosię (Agnieszka Podsiadlik), Alinę (Marta Klubowicz), Kalinę (Gabriela Muskała), Grażynę (Julia Kijowska) i ustępującą dyrektor Krystynę (Teresa Budzisz-Krzyżanowska). Są też tacy jak Jerzy (Piotr Nowak), który w żadną sprawę nie angażuje się bardziej niż to konieczne, działa sztywno w obrębie przepisów i nie rozumie Wiktora, uważając go za niekompetentnego i nieudolnego autokratę.
Do kłótni między nimi dojdzie na samym początku, bo gdy po klęsce żywiołowej ośrodek będzie oblężony przez potrzebujących, Wiktor wbrew zasadom i wiedzy przełożonych przyjmie do ośrodka bezdomną rodzinę. Jakie inne kontrowersyjne decyzje podejmie i jak będą wyglądały relacje w ośrodku, przekonamy się po wakacjach.