"Dzikie serce": Ana Brenda Contreras wyśmiewa eksmęża!

Jeszcze niedawno wydawało się, że Ana Brenda wróci do byłego męża. Teraz przedrzeźnia w internecie jego nową dziewczynę. Dlaczego?



Maricruz z "Dzikiego serca" nie ma szczęścia w miłości. Również grająca ją Ana Brenda pechowo ulokowała swoje uczucia.

Gdy w marcu 2013 roku, korzystając z przerwy wielkanocnej, postanowiła poślubić Alejandra Amayę w Las Vegas, wydawało się, że była to przemyślana decyzja. Szczególnie że wkrótce małżonkowie zaczęli planować wystawną kościelną ceremonię.

Niestety, w ostatniej chwili uroczystość została odwołana. Ana początkowo nie chciała przyznać, że zaledwie kilkumiesięczne małżeństwo z przystojnym torreadorem już przechodzi kryzys. Dopiero w kwietniu 2014 r. oświadczyła, że są w separacji i skasowała z portali społecznościowych wszystkie wspólne zdjęcia z Alejandrem.

Reklama

Zazdrosne byłe?

W lutym 2015 r. paparazzi przyłapali Anę Brendę na spacerze z byłym mężem. Zaczęto wtedy spekulować, że aktorka postanowiła dać mu jeszcze jedną szansę. Z drugiej strony jednak coraz głośniej było o namiętnych scenach, jakie grała z Ivanem Sanchezem na planie "Lo imperdonable". Aktorka zbywała te doniesienia śmiechem. Cierpliwość skończyła się jej jednak, gdy Alejandro zaczął randkować z Barbarą Coppel, która przez lata była w lesbijskim związku z Montserrat Oliver.

Gdy zakochani zaczęli wrzucać na Instagram romantyczne fotki, Ana Brenda i Montserrat zamieściły wspólne zdjęcie opatrzone kąśliwym komentarzem.

Czyżby Contreras była zazdrosna o swojego eks? Z pewnością humor psuje jej fakt, że nawet gorące sceny z Ivanem Sanchezem nie poprawiają słabych wyników oglądalności "Lo imperdonable".

Poza tym w czołówce telenoweli zmieniono wykonywaną przez Anę piosenkę na utwór śpiewany przez Pabla Montera. Artystka nie została o tym poinformowana i odkryła podmianę dopiero wtedy, gdy obejrzała odcinek serialu w telewizji.

akw

Świat Seriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy